Taki problem pojawił się w powiecie mieleckim, gdzie prace może stracić kilkaset, lub nawet ponad tysiąc osób. O tym możesz przeczytać TUTAJ.
Jak sytuacja wygląda w powiecie kolbuszowskim? Czy możliwe są masowe zwolnienia? Marta Rainer, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kolbuszowej uspokaja. Jak mówi w rozmowie z nami, żaden z przedsiębiorców nie zgłosił się do kolbuszowskiego urzędu pracy z informacją o planowanych masowych zwolnień.