reklama

Likwidacja przytuliska w Kolbuszowej. Czy da się coś jeszcze zrobić?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso

Likwidacja przytuliska w Kolbuszowej. Czy da się coś jeszcze zrobić? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
13
zdjęć

Likwidacja przytuliska w Kolbuszowej. Czy da się coś jeszcze zrobić? | foto Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WIADOMOŚCI Ta wiadomość wstrząsnęła wieloma mieszkańcami Kolbuszowej i okolic. Mowa o likwidacji przytuliska dla bezdomnych zwierząt w Kolbuszowej. Czy uda się uratować to miejsce?
reklama

W ciągu najbliższych dni psy z kolbuszowskiego przytuliska mają zostać przetransportowane i umieszczone w schronisku w Przemyślu. 

Zamknięcia przytuliska w Kolbuszowej, które działa i pomaga bezinteresownie od wielu lat, nie wyobrażają sobie wolontariusze oraz mieszkańcy, którym na sercu leży dobro tych zwierząt. 

Przytulisko znajduje się na placu Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kolbuszowej. Aktualnie przebywa w nim kilkanaście psów. Opiekują się nimi głównie wolontariusze, oraz mieszkańcy, na czele z Grzegorzem Dzimierą, komendantem Straży Miejskiej w Kolbuszowej. 

Już za kilka dni ten bezpieczny azyl dla bezdomnych czworonogów może przestać istnieć. 

- Za tydzień z bezpiecznego, kameralnego przytuliska wyjadą 240 km do schroniska.... W zupełnie nieznane sobie miejsce.... Te piękne, silne, młode może znajdą domy... a te wycofane jak Bojkuś, Ama, która z budy nie wychodzi, Wojtuś, żyjący w swoim świecie, Gapcio i Albercik z padaczką... Mami, która otwiera się na tych, których zna... Nie chcę myśleć... nie sądzę, by w ogromnym schronisku ktoś zwracał na nie uwagę... głaskał, oswajał, dbał. Błagamy o domy, domy tymczasowe, może któraś fundacja, stowarzyszenie, mamy tydzień. Proszę, pomóżcie

- piszą załamani wolontariusze. 

Czy jest jeszcze dla nich szansa? 

- Jestem właśnie po spotkaniu z Powiatowym Lekarzem Weterynarii. Sprawa przytuliska zamieni się w sprawę schroniska. W trybie pilnym podjęte są działania w tym temacie. Przychylność ze strony inspekcji weterynaryjnej jest na TOP poziomie. Jedna kwestia. I to bez dyskusji, stan psiaków nie może przekraczać 15 szt. Dzisiaj pierwsze spotkanie na miejscu z przedstawicielem PLW, magistratu i organizacji zajmujących się zwierzakami

- napisał Michał Karkut, radny miejski z Kolbuszowej Górnej.

Marek Olszowy, powiatowy lekarz weterynarii w Kolbuszowej uspokaja i zaznacza, że nie będzie wydawał decyzji o zamknięciu przytuliska. Jak poinformował w rozmowie z nami, sprawa jest na bardzo dobrym etapie. Jestem on już po rozmowie z Grzegorzem Romaniukiem, przyszłym burmistrzem Kolbuszowej i niektórymi radnymi oraz towarzystwem Kundelek,. Wszyscy jednogłośnie zaoferowali pomoc w sprawie. 

- Psy są w dobrej kondycji, im się krzywda nie dzieje, ludzie chcą pomagać pieskom

- podkreśla Marek Olszowy.

Dodaje, że rozwiązaniem problemu ma byc przekształcenie przytuliska w schronisko. Miałoby przebywać tam 15 psów (z uwagi na rozmiary schroniska).

- Jestem dobrej myśli, zwierzęta są w bardzo dobrym stanie

- dodaje lekarz weterynarii. 

 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama