reklama

Kradzieże, przestępstwa i jazda po wpływem w gminie

Opublikowano:
Autor:

Kradzieże, przestępstwa i jazda po wpływem w gminie  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIKierownik Posterunku Policji w Raniżowie wziął udział w ostatniej sesji Rady Gminy w Raniżowie. Było wiele wniosków, pytań i próśb, które samorządowcy skierowali do mundurowego.

Asp. sztab. Leszek Fila, kierownik Posterunku Policji w Raniżowie, przedstawił statystyki dotyczące przestępstw i wykroczeń, którymi policjanci zajmowali się w 2019 roku.

Kradzieże i inne przestępstwa

Policjanci z raniżowskiego posterunku przeprowadzili w 2019 roku 60 postępowań przygotowawczych. Przestępstwa te dotyczyły między innymi znęcania się nad rodziną, kradzieży, kradzieży z włamaniem, kierowania pojazdami w stanie nietrzeźwości czy uszkodzenia mienia. -  I tak np. na terenie gminy Raniżów odnotowano siedem przestępstw znęcania się nad rodziną, z czego trzy miały miejsce w Raniżowie, jedno w Woli Raniżowskiej, dwa w Staniszewskiem i jedno w Zielonce - poinformował asp. szt. Leszek Fila.  Przeprowadzono także siedem postępowań w sprawie o kradzież (cztery z terenu Raniżowa, dwa z Woli Raniżowskiej i jedna sprawa dotyczyła Mazurów) oraz jedno postępowanie odnośnie kradzieży z włamaniem, które miało miejsce w Woli Raniżowskiej.

Siedem przestępstw dotyczyło z kolei uszkodzenia mienia na terenie gminy, w tym: jedno w Raniżowie, cztery w Woli Raniżowskiej i dwa w Staniszewskiem. Co ciekawe, najwięcej, bo aż 21 przestępstw, odnotowano w kategorii "inne". 

Wykroczenia i mandaty

 Na posterunku policji w Raniżowie przeprowadzono również w 2019 roku 78 postępowań w sprawach o wykroczenia. 20 z nich dotyczyło spraw o wykroczenia drogowe, dziewięć - przeciwko mieniu, 27 - przeciwko spokojowi i porządkowi publicznemu, sześć - przeciwko szkodnictwu leśnemu, polnemu i ogrodowemu i 16 przeciwko innym wykroczeniom.

 Policjanci z posterunku nałożyli 26 mandatów karnych, z czego 10 dotyczyło przepisów o wychowaniu w trzeźwości.

W ramach pełnionych obowiązków mundurowi przeprowadzili także 72 interwencje domowe. 16 z nich było związanych z przemocą w rodzinach, dla których sporządzono tzw. niebieskie karty. Więcej było natomiast w zeszłym roku interwencji publicznych, bo aż 305.

W 2019 roku, na żądanie uprawnionych organów, wykonano 1171 ustaleń i wywiadów, wylegitymowano 1725 osób. Ogółem doprowadzono 36 osób, w tym do sądu i prokuratury - cztery, do miejsca zamieszkania - sześć.

Sześć osób izolowano w izbie wytrzeźwień, pięć osób zatrzymano do wytrzeźwienia w policyjnej izbie w Kolbuszowej, a 15 osób doprowadzono do innych organów.

 

Policjanci na drogach

Z danych przedstawionych przez kierownika posterunku wynika, że przeprowadzanie postępowań w sprawach przestępstw i wykroczeń to nie są jedyne zadania, jakie wykonują na co dzień tamtejsi policjanci. Funkcjonariusze zajmują się także prewencją na drogach. Jakie są efekty ich działań? 

- Na terenie gminy Raniżów odnotowaliśmy w ubiegłym roku pięć wypadków drogowych i 30 kolizji. - Największy wzrost przestępstw odnotowaliśmy w kierowaniu pojazdami w stanie nietrzeźwości - stwierdził kierownik raniżowskiego posterunku policji. - W 2018 roku było takich przypadków siedem, a w 2019 aż 12 - wyjaśnił.

Młodzież niesforna

Po części sprawozdawczej przedstawionej przez asp. sztab. Leszka Filę, przyszedł czas na pytania samorządowców. Jako pierwszy głos zabrał Ryszard Samojedny, radny z Woli Raniżowskiej - Mam pytanie, bo wykroczenia przeciwko spokojowi i porządkowi publicznemu wzrosły względem ubiegłego roku o 400 procent. Co to takiego się stało? - zapytał.

Jak wyjaśnił kierownik raniżowskich policjantów, wykroczenia te miały miejsce głównie w okresie wakacyjnym. - Niestety młodzież jest niesforna w tym czasie - skwitował.

Głos zabrała także radna Barbara Miazga. - Chciałam zapytać, jak panowie policjanci radzą sobie z panem, który notorycznie zakłóca ciszę w Raniżowie? - zapytała radna. - Może teraz w okresie zimowym jest go mniej słychać, ale w okresie letnim jest codziennie od rana do samego wieczora - dodała.

Jak stwierdził asp. szt. Leszek Fila, mężczyzna, o którym wspomniała radna, był kierowany na badania lekarskie i w tym roku przebywał na leczeniu odwykowym. - Ale niestety z tego co widać, leczenie nie przyniosło żadnego skutku - wyjaśnił. Jak dodał, policja kieruje w tej sytuacji wniosek o ponowne leczenie. - Ale niestety, jeśli ta osoba sama troszeczkę nie popracuje nad sobą, to my możemy jedynie stosować środki prawne w postaci mandatów karnych i wniosków do sądu - wyjaśnił. - Nie jestem w stanie pani powiedzieć, czy on płaci te mandaty, czy nie. Z naszej strony robimy, co możemy - zapewnił.

Kierownik posterunku poinformował również, że z posiadanych przez niego informacji wynika, że mężczyzna, o którym wspomniała Barbara Miazga, przebywał na leczeniu odwykowym najprawdopodobniej już trzeci raz. - Wielokrotnie był badany przez lekarzy psychiatrów i z badań wynika, że jest człowiekiem zdrowym, poczytalnym - wyjaśnił. 

- Teraz mniej go faktycznie widać, ale jak się ociepli, to podejrzewam, że będzie go coraz częściej widać - stwierdził. Jak zapewnił asp. szt. Leszek Fila, policjanci reagują i będą reagować na wszystkie zgłoszenia.

Mandat z grubej rury

Do dyskusji włączył się również Jan Adamczyk, sołtys Mazurów. - Panie kierowniku, 27 pouczeń było w 2018 roku, a w 2019 tylko cztery. To znaczy, że policja jest bardziej skłonna dawać mandaty niż pouczenia? - zapytał. -  Na sobie też tego doświadczyłem, a mam prawo jazdy już 50 lat. Wy w kartotekach przecież wszystko macie, więc czemu nie można zastosować pouczenia tylko od razu mandat z grubej rury? - zwrócił się do kierownika posterunku. Jak dodał Adamczyk, pouczenie byłoby jego zdaniem bardziej skuteczne niż mandat. - Panie aspirancie, skoro ktoś nie miał przez 50 lat żadnej kolizji ani z prawem jazdy, ani w ogóle z prawem, to pouczenie przyjąłby dużo lepiej jak ten mandat - stwierdził.

Asp. szt. Leszek Fila wyjaśnił, że nie wszystkich policjanci mogą pouczać. - Jeśli Kodeks karny przewiduje, że za konkretne wykroczenie mamy karać mandatem, to nie możemy od tego odstąpić - zaznaczył. - My też jesteśmy z tego rozliczani - dodał.

Zgłaszać na krajowej mapie

Głos zabrał również Jan Puzio. - W związku z tym, że droga wojewódzka przez Raniżów jest wyremontowana, wszyscy widzą, że ten ruch wzrósł. Niektórzy jeżdżą, oczywiście nie przestrzegając dozwolonej prędkości, ale znacznie ją przekraczając - wyjaśnił przewodniczący rady gminy. - Czy mieszkańcy mogą liczyć na to, że państwo będziecie tę drogę częściej patrolować i częściej kontrolować prędkość przejeżdżających pojazdów?- zapytał.

 Jak zauważył kierownik raniżowskiego posterunku, liczba patroli na tym odcinku już się zwiększyła. Dodał, że doskonałym urządzeniem do zgłaszania tego typu zagrożeń jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa (KMZB). - I właśnie na tym odcinku, na drodze wojewódzkiej 875, mieszkańcy bardzo często zaznaczają te punkty, gdzie kierowcy przekraczają prędkość i możecie państwo zauważyć, że w tych miejscach bardzo często policjanci ruchu drogowego pełnią służbę - powiedział. Dodał, że kontrole będące wynikiem zgłoszeń mieszkańców odbywają się głównie w Raniżowie, Staniszewskiem i Zielonce.  - Praktycznie codziennie patrol ruchu drogowego jest tutaj na terenie gminy - stwierdził.

Do wypowiedzi mundurowego odniósł się Jan Puzio. - Miałbym prośbę, aby powiedział nam pan kilka słów na temat KMZB. Bo to jest bardzo dobre narzędzie, które pozwala zgłaszać różnego rodzaju przestępstwa, a być może nie wszyscy mają wystarczające informacje na ten temat - wyjaśnił.

Jak poinformował asp. szt. Leszek Fila, wystarczy w internetowej przeglądarce wpisać frazę "Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa". - Ukazuje się strona, następnie trzeba wejść w odpowiednią zakładkę i znaleźć sprawę, która nas nurtuje i można ją zaznaczyć bez problemu - powiedział. Dodał, że w ciągu 72 godzin policjanci weryfikują każde zgłoszenie.

 Ochronić przed oszustwem

Na tym Jan Puzio nie zakończył jednak dalej pytać. - Bardzo często słyszymy w mediach o przestępstwach typu wyłudzenia pieniędzy metodami na wnuczka, policjanta czy urzędnika. Metody są różne, a skutki bardzo opłakane - stwierdził szef rady gminy. - Naszą gminę chyba jak na razie ominęło tego typu przestępstwo, co nie znaczy, że się nie pojawi. Moje pytanie jest takie, czy państwo moglibyście kiedyś przeprowadzić taką akcję informacyjną na ten temat, zwłaszcza skierowaną do seniorów, bo te przestępstwa przede wszystkim ich dotyczą - zapytał.

Kierownik raniżowskiego posterunku zapewnił, że w czasie odwiedzin posesyjnych, gdy policjanci spotykają się ze starszymi ludźmi, uczulają ich na tego typu przestępstwa. - Jak powiedział pan przewodniczący, ten problem nasilił się w naszym rejonie, na szczęście naszą gminę ominął, ale w sąsiednich gminach było nawet kilkanaście przypadków takich przestępstw i niestety kilka osób wpadło w tę zasadzkę i zapłaciło oszustom - wyjaśnił.

Zapewnił również, że policja bardzo chętnie włączy się w organizację spotkania z osobami starszymi. - Można byłoby wyznaczyć jakiś konkretny dzień na jakiejś sali czy świetlicy przy okazji jakich spotkań seniorów - zaproponował.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE