- W wyniku skoku rozwojowego u naszej córeczki pojawiły się ogromne przykurcze w kolanach oraz problemy z ułożeniem miednicy. W związku z wadą stopy miała założone 4 jednotygodniowe gipsy korygujące stopę, następnie przeszła zabieg podcięcia ścięgna Achillesa, po którym znów założono jej gips na 3 tygodnie. Po ściągnięciu gipsu wymaga zakupu ortez korekcyjnych stóp. Ich koszt przekracza nasze możliwości
- apeluje mama dziewczynki.
Julia Gola urodziła się 26 listopada 2018 roku. Będąc jeszcze w brzuchu mamy, przeszła operację zamknięcia rozszczepu kręgosłupa. Julka o swoje zdrowie i sprawność walczy każdego dnia. Ta walka jest długa, bardzo bolesna, a przede wszystkim bardzo kosztowna.
Na Facebooku utworzono grupę, na której można dołączyć do licytacji, z której pieniądze pomogą w leczeniu Julki. Małe kroki Julki
Znajdziesz tam informacje, jak wziąć udział w aukcji. Może masz jakiś przedmiot, który zainteresowałby innych i dołączysz do akcji?
- Nikt nie dawał szans na to, że moja mała córeczka będzie w ogóle chodzić. Poruszyliśmy niebo i ziemię, by wspomóc jej rozwój i wygrać ze skutkami choroby. Po porodzie stwierdzono u niej wadę układu nerwowego, czego następstwami są wodogłowie, pęcherz neurogenny, stopa końsko-szpotawa i niedowład nóg
- czytamy na stronie siepomaga.pl. Wesprzyj zbiórkę, ważna jest każda złotówka. Pieniądze potrzebne są na zakup specjalnych ortez Kafo. Zbiórka kończy się 9 listopada. Brakuje blisko 19 tys. zł.
Kto jeszcze nie przeczytał naszej rozmowy z rodzicami Julki, koniecznie musi to nadrobić Julka - mała wojowniczka. To dla niej zbieramy nakrętki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.