O niedawnym sukcesie Moniki pisaliśmy TUTAJ
DJ: Co robisz poza karate?
MZ: Studiuję, w tym roku robię inżynierkę. Powoli też szukam pracy w zawodzie.
DJ: Skąd pomysł, aby trenować karate?
MZ: Od dziecka grałam w piłkę nożnej, mój tata był trenerem i tak zaczęła się moja przygoda ze sportem. Na karate poszłam dopiero w 6 klasie podstawówki, chciałam poprawić swoją koordynację. To był też pomysł taty, chciałam po prostu lepiej grać w piłkę. Przez około 5 lat ciągnęłam oba sporty na raz, ale potem trudno mi było to wszystko pogodzić i koniec końców zostałam przy karate.
DJ: Jak wspominasz swoje początki z tą sztuką walki?
MZ: Bardzo dobrze, zostałam naprawdę...