reklama

KOLBUSZOWA. Szyją maseczki dla szpitali. Też możesz pomóc! [AKTUALIZACJA]

Opublikowano:
Autor:

KOLBUSZOWA. Szyją maseczki dla szpitali. Też możesz pomóc! [AKTUALIZACJA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI- Cały czas szukamy osób do pomocy - mówi Monika Bebło z Kolbuszowej, współorganizatorka akcji, która rozszerza się na kolejne miasta.


AKTUALIZACJA z 20 marca

Dzisiaj rozdano materiał na prawie 10 tys. maseczek. - Słowa uznania dla mieszkańców za tak liczne zainteresowanie i szycie maseczek. Podziękowania dla firm, które pocięły materiały i przyniosły niezbędne materiały do szycia maseczek. Również osobom, które pracowały cały dzień przy rozdawaniu i rozwożeniu materiału - mówi Marta Tendera. 

W akcję zaangażowała się m.in. pracownia krawiecka Szyk z Przyłęka, która zajmuje się cięciem materiału na maseczki. 

Wciąż poszukiwane są osoby chętne do pomocy. 

KONTAKT

  • Monika Bebło - tel. 798 890 696, mail: mbeblo@rarr.rzeszow.p
  • Monika Janusz - tel. 513 700 660
  • Marta Tendera - tel. 729 467 394

Akcja zaczęła się w Nisku. Tamtejszy szpital już otrzymał pierwsze uszyte maseczki. - To był pomysł mojej koleżanki Eli Tomczak i mój. Obydwie pracujemy jako animatorki w Rzeszowskim Ośrodku Wsparcia Ekonomii Społecznej. Wpadłyśmy na pomysł, że możemy wesprzeć w ten sposób szpitale, które mają braki w magazynie - mówi Monika Bebło. 

Po obdzwonieniu szpitali, jako pierwsza z prośbą o takie wsparcie, zwróciła się wspomniana placówka w Nisku, która dostarczyła paniom niezbędny materiał posiadający wszystkie atesty. - To są serwety operacyjne. Z nich właśnie szyte są jednorazowe maseczki - wyjaśnia nasza rozmówczyni. 

Środki ostrożności

Ale sam materiał to za mało. Organizatorki akcji ruszyły na poszukiwania drucików, woreczków, tasiemek i innych niezbędnych materiałów. Okazało się, że nie brakuje firm w Kolbuszowej, które chcą wesprzeć tę akcję, m.in. Delta, sklep Paks, kwiaciarnia "Monika" oraz "Kwiaty i upominki". Problem jest jeszcze z bawełnianymi tasiemkami do wiązania i obszycia maseczki. 

- Do szycia zgłosiło się już ponad 20 osób z powiatu kolbuszowskiego. Mamy też kilka zakładów krawieckich chętnych do pomocy - mówi Monika Bebło. - Dzwonią do nas panie, które spędzają czas w domu. Angażują się też gospodynie z KGW. Co ważne podkreślenia, nie mogą szyć osoby, które mają kwarantannę domową, grypę lub przeziębienie. Zachowujemy wszelkie środki ostrożności - dodaje nasza rozmówczyni.

Kolejne szpitale

Do pomocy mogą się zgłosić nie tylko osoby, które potrafią szyć. Potrzebni są też ludzie do wycinania form oraz dwóch kierowców, którzy będą dowozić materiał i odbierać z domów gotowe maseczki. - Każda para rąk się przyda - mówi Monika Bebło i nie kryje zaskoczenia odzewem, jaki już jest teraz. - Nie spodziewałam się tego, że tak dużo osób będzie chciało pomóc. To budujące - dodaje.

Produkcja maseczek dla szpitala ruszy prawdopodobnie jutro. Wtedy też organizatorki akcji mają otrzymać z lecznicy z Kolbuszowej potrzebny materiał. Również szpital św. Jadwigi w Rzeszowie ma go dostarczyć. W planie jest także pomoc dla kolejnych placówek na Podkarpaciu. - Mogą się one do nas zgłaszać, jeżeli jest takie zapotrzebowanie - mówi pani Monika. 

Wspólny cel

Przygotowanie takiej maseczki, dla osób, które miały styczność z maszyną do szycia, nie będzie trudne. Dodatkowo każda z osób, która się tego podejmie, otrzyma instrukcję jak to zrobić. Mimo że zgłoszeń jest już sporo, organizatorki cały czas czekają na kolejne. - Nie wiadomo jeszcze jak długo i w jakich ilościach będą one potrzebne. Są to maseczki nie tylko dla pracowników szpitali, ale również dla pacjentów. Może pojawią się zakłady krawieckie spod Rzeszowa, które również będą chciały pomóc - dodaje pani Monika. 

Jak zaznacza nasza rozmówczyni, pozytywnym aspektem tej całej sytuacji, jest solidarność i łącząca obcych ludzi chęć niesienia pomocy. - Na messengerze utworzona została grupa, gdzie panie, które biorą udział w akcji, wymieniają się informacjami. Tworzą się znajomości i przyjaźnie. Nam, jako animatorom też zależy na tym, aby ta społeczność lokalna jednoczyła się i działała w jednym celu - podkreśla pani Monika. 

Co potrzebne?

  • troczki
  • drut do usztywnienia
  • woreczki foliowe (mogą być spożywcze)
  • taśma (do pakowania maseczek) 
  • przyłbica (maska na głowę)

KONTAKT

  • Monika Bebło - tel. 798 890 696, mail: mbeblo@rarr.rzeszow.p
  • Monika Janusz - tel. 513 700 660
  • Marta Tendera - tel. 729 467 394

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE