"Kolbuszowa: Porwany Mateuszek!" Uważaj! To fałszywa wiadomości. Może zaszkodzić

- Pilne poszukiwania zaginionego Mateuszka! Dzielcie się tą informacją, by go jak najszybciej odnaleźć! - taki apel udostępniają internauci, chcąc pomóc w odnalezieniu dziecka, które jak sądzą, może mieć związek z Kolbuszową. 

To fałszywa wiadomość. Kolbuszowska policja, jak powiedziała nam Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy, nie odnotowała żadnego zgłoszenia tego typu. Służby nie mają informacji o zaginięciu, czy porwaniu dziecka. 

Podobna wiadomość, jednak z inną nazwą miasta, krąży na facebookowych grupach. Przed klikaniem w linki podobnej treści ostrzegają pracownicy Demagoga, pierwszej w Polsce organizacji fact-checkingowej zajmującej się walką z nieprawdziwymi informacjami. 

- Oszuści nie próżnują i co jakiś czas wymyślają nowe sposoby, by naciągnąć internautów (...)  Jeżeli doniesienia o sensacyjnym charakterze faktycznie nas interesują, ale ich źródło wydaje się podejrzane, najlepiej sprawdzić, co na ten temat pisały znane, wiarygodne strony internetowe, np. duże portale informacyjne lub regionalne. Dokładnie sprawdzajmy przy tym adresy stron

- radzą przedstawiciele ogólnopolskiej organizacji. 

Nie wszystkim, po kliknięciu link o porwaniu Mateuszka, wyświetli się takie ostrzeżenie.

Co może się stać po kliknięciu link? Na naszym komputerze lub telefonie może zostać zainstalowane szkodliwe oprogramowanie, które np. może publikować za nas treści pornograficzne w mediach społecznościowych.

Na tym nie koniec. Po wejściu w link może ukazać nam się nagranie z porwania dziecka. Aby je obejrzeć, strona może prosić o zalogowanie się np. jeszcze raz na konto na Facebooku. Robiąc to nasze konto w mediach społecznościowych zostanie przechwycone. 

Innym sposobem oszustwa jest próba wyłudzenia pieniędzy. Na stronie może znajdować się link do wpłaty datku na pomoc w poszukiwaniach dziecka. Logując się do naszego konta bankowego oszuści bez problemu przechwycą do niego dostęp.