Samorządowiec, na jednej z ostatnich sesji, podzielił się z rajcami tym, co usłyszał od mieszkańców. Osobom, mających swoje domy na terenach wiejskich, nie podoba się to, że muszą jeździć po worki na odpady segregowane, kiedy mieszkańcom miasta są one dostarczane pod dom.
- Mówią, że albo dajemy worki wszystkim, abo nie dawajmy nikomu, jeżeli nie jesteśmy w stanie dostarczyć ich każdemu indywidualnie. Przestańmy je sponsorować, obniżmy ceny za śmieci i niech mieszkańcy sami je sobie kupują, żeby nie było tak, że jedni dostają, a drudzy nie - zaproponował podczas majowych obrad radny Piotr Panek.
Nie było kolejek
Członek prezydium, Krzysztof Wójcicki, zasugerował, żeby zostawiać worki tam, gdzie mieszkańcy zostawiają swoje opady. Ewentualnie braki mogliby uzupełniać u swojego sołtysa.
- Cały czas mamy skargi na ten temat, myślę, że radni, którzy nie są z Kolbuszowej, ciągle coś na ten temat słyszą - dodał Piotr Panek i zaznaczył: - Proszę o poważne potraktowanie tego tematu i rozwiązanie go w sposób pozytywy dla mieszkańców.
Józef Fryc przychylił się do prośby radnego z Kolbuszowej Dolnej. Samorządowiec poprosił także, aby mieszkańcy wypowiedzieli się w tej sprawie. - Zawarliśmy umowę ze spółką, w której jest napisane, co się dzieje w momencie gdy umowa nie zostaje dotrzymana - podkreślił Fryc.
- Jeżeli ktoś nie przyszedł po worki, osobiście dostarczyłam mu je do domu. Nie było żadnych kolejek, wszystko szło normalnie - wtrąciła Grażyna Halat, radna a zarazem sołtyska Kolbuszowej Dolnej.
Dosłownie minutę
Do dyskusji włączył się Jan Fryc, gospodarz Kolbuszowej Górnej. On również podkreślił, że mieszkańcy nie narzekają na system rozdawania worków. - Mieszkańcy bez problemu po nie przyjeżdżają i nie stoją w kolejkach. Schodzi to dosłownie minutę. Wydaje mi się, że to nie jest złe rozwiązanie. Dużo więcej było narzekań mieszkańców, kiedy gospodarka komunalna zostawiała worki. Później te worki fruwały po wsi i ludzie narzekali, że muszą ich szukać po swoich miejscowościach - przypomniał sołtys Górnej.
Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej, podsumował, że wydawanie worków na obszarach wiejskich się sprawdza. - Trochę mnie dziwi określenie, że my niepoważnie traktujemy wydawanie worków. Problem jest tak naprawdę sporadyczny - dodał włodarz.
Nie słyszę o problemach
Odnosząc się do wypowiedzi Jana Fryca, nadmienił, że Kolbuszowa Górna to największa miejscowość licząca 2 880 mieszkańców zameldowanych. Tam też znajduje się największa liczba nieruchomości, które zaopatrywane są w worki.
- Jeżeli są drogi zbiorcze i zostawia się odpady z dala od zabudowań, to przecież dopiero wtedy byłyby problemy, czy ktoś odebrał te worki, czy nie. Możliwość taka jest tylko na terenie miasta, gdzie worki są na wymianę. Jest 14 wsi i ja słyszę tylko o problemach w Kolbuszowej Dolnej, nie słyszę o problemach w innych miejscowościach. Ja myślę, że jest to kwestia do wyjaśnienia, niekoniecznie na sesji, jeżeli dotyczy to Dolnej - podsumował włodarz.
Wynagrodzenia sołtysów za rozdawanie pakietów worków w marcu i kwietniu.
Sołectwo | Kwota | Pochodne | Razem |
Bukowiec | 409,50 zł | 0 | 409,50 zł |
Domatków | 670,50 zł | 115,26 zł | 785,76 zł |
Huta Przedborska | 238,50 zł | 0 | 238,50 zł |
Kłapówka | 126 zł | 21,66 zł | 147,66 zł |
Kolbuszowa Dolna | 2 340 zł | 0 | 2 340 zł |
Kolbuszowa Górna | 1 800 zł | 0 | 1 800 zł |
Kupno | 1 107 zł | 190,29 zl | 1 297 zł |
Nowa Wieś | 778,50 zł | 0 | 778,50 zł |
Poręby Kupieńskie | 247,50 zł | 0 | 247,50 zł |
Przedbórz | 940,50 zł | 161,67 zł | 1 102,17 zł |
Świerczów | 517,50 zł | 0 | 517,50 zł |
Werynia | 1 062 zł | 0 | 1 062 zł |
Widełka | 1 719 zł | 295,50 zł | 2 014,50 zł |
Zarębki | 603 zł | 103,66 zł | 706,66 zł |
Razem: | 12 559,50 zł | 888,04 zł | 13 447,54 zł |
W tej sprawie zwróciliśmy się do Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kolbuszowej. Pytaliśmy mi.in. o:
Ile worków na odpady segregowane przysługuje mieszkańcom każdej z miejscowości z gminy Kolbuszowa na jeden rok, którzy mają zawartą umowę, z podziałem na liczbę osób w gospodarstwie.
Ile urząd miasta wydał pieniędzy na zaopatrzenie w worki na śmieci w roku 2020.
Dlaczego zmieniony został system i worki należy odbierać od sołtysów, a nie są dostarczane, jak było to do tej pory, przez spółkę odbierającą odpady, która nadal realizuje tę usługę.
Pomimo tego, że w dzień składu gazety (23 czerwca) zostaliśmy zapewnieni, że dostaniemy odpowiedź, tak się niestety nie stało. Do tematu na pewno wrócimy.
- W WYZNACZONYM TERMINIE -
W tym roku gospodarze wsi dwukrotnie rozdawali worki na odpady mieszkańcom. W okresie marzec - kwiecień oraz maj - czerwiec. W przypadku Weryni sołtys worki rozwoził osobiście do mieszkańców.
Za każdym razem gospodarze wsi otrzymali wynagrodzenie za wykonane zadanie. Za marzec - kwiecień było to łącznie ponad 13 tys. zł. Za maj - czerwiec konkretna kwota nie jest jeszcze znana. Czekamy na dane z Urzędu Miejskiego w Kolbuszowej.