Kandydaci na wójta gminy Cmolas Bernadetta Wolak-Posłuszny i Stanisław Tyrpin [ROZMOWA]

Skąd decyzja na kandydowanie na wójta gminy Cmolas?

Bernadetta Wolak-Posłuszny: Ponad 5-letnia praca w radzie gminy utwierdziła mnie w przekonaniu, że przy zaangażowaniu i determinacji możemy doprowadzić do pozytywnych zmian. Pracując w radzie, nadajemy nowy kierunek działania i wiele zrobiliśmy. Nadal jednak pozostaje dużo do zrobienia. Spotykam się ze wsparciem mieszkańców oraz przychylnymi reakcjami na nasze działania. Daje mi to motywację i pewność, że moja praca ma znaczenie i wpływa pozytywnie na społeczność. Dlatego zdecydowałam się kandydować na stanowisko wójta gminy Cmolas, by razem i przy otwartej współpracy z radą kontynuować rozpoczęte zmiany na rzecz mieszkańców. Stanowisko wójta to nie tylko praca, to misja, do której trzeba mieć serce. Do samorządu gminnego nie idzie się po to, by być w opozycji lub koalicji, by zasiąść na "dobrym stołku" albo dorobić do emerytury. Chcę współpracować z każdym, komu leżą na sercu bieżące sprawy i przyszłość naszej gminy.

Stanisław Tyrpin: Decyzja o startowaniu na wójta gminy Cmolas w wyborach samorządowych 2024 r. jest wynikiem moich przemyśleń, w których popierała mnie moja najbliższa rodzina i przyjaciele, mieszkam tu od 30 lat i znam problemy ludzi żyjących obok mnie. Biorąc pod uwagę przebieg mojej kariery zawodowej i doświadczenie związane z kierowaniem instytucjami publicznymi, wiedza na temat pozyskiwania środków unijnych, funkcjonowania jednostek samorządowych, jakimi są urzędy gmin, upewniły mnie, że jestem odpowiednią osobą na to stanowisko. A zdobyta wiedza i doświadczenie pomogą mi działać dla dobra mojej małej ojczyzny, jaką jest gmina Cmolas.

Jakie są pani/pana główne cele jako potencjalnego przyszłego wójta?

Bernadetta Wolak-Posłuszny: Zadbam o rozwój gospodarczy gminy, poprawę infrastruktury i oświatę. Ważna jest ochrona środowiska, promowanie kultury i współpraca z organizacjami społecznymi oraz bezpieczeństwo i ochrona zdrowia. Utrzymanie i rozbudowa dróg. Uzupełnienie brakujących chodników oraz remonty istniejących. Racjonalna gospodarka odpadami komunalnymi. Utrzymywanie stałego kontaktu z mieszkańcami. Każda wieś ma swoje potrzeby i priorytety. Będę aktywnie słuchać mieszkańców, sołtysów i radnych, aby lepiej rozumieć potrzeby i oczekiwania. Udział mieszkańców w procesie decyzyjnym. Zależy mi na współpracy z mieszkańcami, sołtysami i radnymi przy ustalaniu priorytetów i planowaniu działań. Chcę, aby proces podejmowania decyzji był otwarty i transparentny, aby każdy mógł wnieść swój głos. Pozyskiwanie źródeł finansowania dla zadań i inwestycji - współpraca z władzami powiatowymi, wojewódzkimi i krajowymi.

Stanisław Tyrpin: Głównym moim celem jako gospodarza gminy będzie dbanie o dobro i bezpieczeństwo mieszkańców. Bardzo dużym problemem, z którym boryka się nasza gmina, jest spadek dzietności. Będę pracował w kierunku poprawy warunków życia, usprawnienia komunikacji, aby młodzi ludzie zostawali w naszej gminie i tu zakładali swoje rodziny i aby nie musieli emigrować za pracą i lepszym życiem. Z całą pewnością należy zwrócić szczególną uwagę na dofinansowanie szkół, a tym samym podniesienie poziomu nauczania. Bolączką jest również dostęp do dobrej opieki zdrowotnej. Będę dążył do tego, aby każdy mieszkaniec miał dostęp do lekarza czy pielęgniarki. Ułatwię dostęp do komunikacji autobusowej dla młodzieży i dorosłych. Na pewno otoczę wsparciem na terenie naszej gminy sprawy związane z Kościołem, bo jest to dla większości naszych mieszkańców bardzo ważna sprawa. Będę wspierał osoby zamierzające uruchomić własną działalność gospodarczą, ale również służył pomocą osobom, które taką działalność już prowadzą. Szczególną uwagę zwrócę na stan naszych dróg i chodników, aby były sukcesywnie remontowane i odśnieżane. Będę dążył do tego, aby życie w naszej gminie było przyjemnością a nie koniecznością.

Ma pani/pan doświadczenie w zarządzaniu?

Bernadetta Wolak-Posłuszny: Początki mojej kariery zawodowej to praca w trakcie studiów w biurze projektowym, gdzie współpracowałam z urzędami gmin i powiatowymi. W wieku 22 lat zostałam kierownikiem działu projektów budowlanych i zarządzałam kilkuosobowym zespołem. W 2002 roku uzyskałam tytuł magistra na kierunku prawa, a w 2003 roku dyplom magistra administracji na Uniwersytecie Rzeszowskim. Zdobyte wykształcenie pozwoliło mi na skuteczną współpracę z jednostkami administracji samorządowej i państwowej. Dało solidne podstawy do pracy w radzie gminy. Przez kilkanaście lat zarządzałam ponad 100-osobowym zespołem. Prowadziłam rekrutacje i szkolenia. Koordynowałam działania pracowników o różnym specjalizacjach i poziomie doświadczenia.

Aktualnie współpracuję z największymi zakładami przemysłowymi na Podkarpaciu i części Małopolski w zakresie doradztwa i obsługi inwestycji o różnej wielkości. Moja praca polega na efektywnej komunikacji, negocjacjach umów handlowych i wsparciu kontrahenta na każdym etapie inwestycji. Umiejętność skutecznego zarządzania jest kluczowa dla osiągnięcia sukcesu. Zdobyte doświadczenie pozwoli mi odpowiedzialnie wypełniać obowiązki w roli wójta.

Stanisław Tyrpin: W swojej karierze zawodowej, którą rozpocząłem w 1988 r., byłem pracownikiem Urzędu Gminy w Kolbuszowej, następnie od 1990r. po odbytej służbie wojskowej swoją pracę zawodową związałem ze służbami skarbowymi. W trakcie ponad 30-letniej pracy byłem kierownikiem działu egzekucyjnego, prowadziłem kontrole w jednostkach samorządowych dotyczące prawidłowego rozliczania pozyskiwanych środków publicznych, w tym unijnych dotacji, jakie otrzymywały. Byłem naczelnikiem Urzędu Skarbowego w Stalowej Woli przez okres 6 lat, później dyrektorem Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Byłem również z-cą rzecznika dyscypliny finansów publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Rzeszowie. Posiadam wykształcenie wyższe ekonomiczne, studia podyplomowe zarządzania kadrami oraz studia menadżerskie Master of Business Administration.

Jakie, pani/pana zdaniem, są słabe punkty, jeżeli chodzi o rozwój czy funkcjonowanie gminy Cmolas?

Bernadetta Wolak-Posłuszny: Obszarem do poprawy jest bieżące informowanie mieszkańców o działaniach wójta i rady. Brakuje ogólnodostępnej formy komunikacji, gdyż ogłoszenia na tablicach w urzędzie czyta niewiele osób. W gminie brakuje atrakcyjnych obszarów pod duże inwestycje dające miejsca pracy. Powodem tego jest duże rozdrobnienia gruntów oraz nieprzemyślana polityka wyprzedaży mienia gminnego w poprzednich latach. Mimo że teren gminy ma atrakcyjną lokalizację, utrudnia to pozyskanie przedsiębiorców, którzy chcieliby zainwestować w gminie i stworzyć nowe miejsca pracy.

Brakuje też wykorzystania w ubiegłych latach projektów unijnych m.in. dofinansowania fotowoltaiki dla gospodarstw domowych. Podnosiłam tę kwestię w swojej pierwszej interpelacji oraz późniejszych wystąpieniach na forum rady. Skutecznie z programów tych skorzystały sąsiednie gminy i należy w kolejnych latach zadbać o interes naszych mieszkańców i wykorzystać pojawiające się możliwości.

Stanisław Tyrpin: Gmina Cmolas położona jest przy drodze krajowej nr 9. Na pewno minusem jest tu odległość od dużych aglomeracji, typu Rzeszów, Mielec czy Tarnobrzeg. Dojazd do pracy w tych miejscowościach zajmuje po kilkadziesiąt minut. Większe firmy wolą lokalizacje bliżej dużych miast i w bliższej odległości od autostrad i dróg szybkiego ruchu. Na dzień dzisiejszy nasza gmina nie spełnia tych warunków, co wpływa na mniejszą ilość dużych firm, a co za tym idzie mniej wpływu z podatków do kasy gminy jak i jest mniejsza oferta płacowa dla pracowników. Moim zdaniem te uwarunkowanie nie muszą mieć aż tak  negatywnych skutków przy dobrym zarządzaniu. Położenie gminy w terenach wiejskich a częściowo w obszarze "Natura 2000" daje bardzo duże możliwości na pozyskanie takich środków z funduszy unijnych związanych z ochroną środowiska czy na rozwój obszarów wiejskich i wielu innych funduszy. W ten sposób pozyskane środki przez gminę można wykorzystać tak dla gospodarstw domowych, działalności gospodarczych jak i inwestycji na terenie gminy, np. na remonty szkół, modernizacje dróg, budowę czy remont wodociągów, itp., ale również dopłat do pobytu dzieci w żłobkach czy pobytu w domach seniora, a trzeba podkreślić, że o pozyskiwaniu takich pieniędzy mam dużą wiedzę i doświadczenie.

Z pewnością w tym roku, jak i w latach kolejnych, głównym tematem będzie budowa obwodnicy, która swoim zasięgiem obejmie najprawdopodobniej gminę Cmolas. Czy widzi pani/pan konkretne i najlepsze rozwiązanie dla gminy w tym temacie, lub ewentualny przebieg obwodnicy przez gminę?

Bernadetta Wolak-Posłuszny: O ile mi wiadomo, GDDKiA nie komunikowała żadnego wariantu planowanej obwodnicy Cmolasu. Sprawa ta jest bliska wielu radnym, którzy często na sesjach zadawali pytania o rozwój sytuacji. Jak do tej pory nikt z nas nie otrzymał jasnej odpowiedzi o planowanych wariantach przebiegu tej obwodnicy przez gminę Cmolas. Temat ten śledzę, od kiedy pojawiły się plany budowy obwodnic Kolbuszowej i Nowej Dęby. Wraz z radnym Andrzejem Zagrobą w lipcu 2021 roku uczestniczyłam w pierwszym spotkaniu konsultacyjnym dotyczącym obwodnicy Kolbuszowej. Podnosiliśmy kwestie sytuacji, która dotknie naszej miejscowości w przypadku powstania tych obwodnic. Cmolas stałby się wówczas "wąskim gardłem", które jeszcze bardziej utrudni sytuację, którą mamy na skrzyżowaniu DK9 z droga powiatową w Cmolasie. Ważne jest, żebyśmy jako gmina mieli udział we wszelkich konsultacjach i podejmowaniu decyzji.

Stanisław Tyrpin: Planowana obwodnica Kolbuszowej jak obwodnica Nowej Dębu, z pewnością będzie jednym z głównych dróg łączących Rzeszów – Tarnobrzeg i dalej na północ w kierunku Warszawy. Natężenie ruchu na tej drodze zapewne bardzo się zwiększy. Biorąc te fakty pod uwagę, należy już dziś dobrze przemyśleć trasę projektowanego w przyszłości odcinka łączącego obwodnice Kolbuszowej i Nowej Dęby. Z mojego punktu widzenia nie widzę pozostawienia tego odcinka drogi w istniejącym biegu, bo ewentualne poszerzenie jezdni wiązało by się nieuchronnie z wyburzeniem wielu budynków w Cmolasie czy Hadykówce. Nie mam na dzień dzisiejszy konkretnej trasy, mam kilka swoich typów, ale myślę, że ta droga będzie służyła wielu pokoleniom, a więc należy zacząć od konsultacji z mieszkańcami. Uważam, że w pierwszym rzędzie oni muszą się wypowiedzieć w tym temacie. Wiem na pewno, że ta sprawa będzie jedną z pierwszych, którą się zajmę.

Kolejna część wywiadu z kandydatami juz w niedzielę, 18 lutego, o godz. 19 na naszym portalu korsokolbuszowskie.pl