Gmina liczy 10 sołectw. W każdym z nich wybierani będą sołtysi. W siedmiu z nich mieszkańcy będą wybierać poprzez wrzucenie głosu do urny. Natomiast w pozostałych trzech, Kłodzinach, Toporowie i Dąbrówce, odbędą się zebrania wiejskie, na których przybyli będą głosować na zgłoszonych kandydatów.
Zmiany w statucie
Jak poinformował na ostatniej sesji rady gminy Marian Posłuszny, sekretarz gminy Cmolas, nastąpiło dużo zmian w statucie sołectw. - Pierwsza zmiana, jaka nastąpiła, dotyczy długości kadencji - mówił. - Z czterech lat przechodzi na pięć. Wybieranym może być każdy mieszkaniec sołectwa, któremu przysługuje bierne prawo wyborcze - dodał.
Jak się okazuje, kandydat chcący startować na sołtysa wsi nie musi mieć ukończone 21 lat, jak było dotychczas. - Każdy, kto ukończył 18 lat życia, może zostać sołtysem - poinformował sekretarz.
Statut mówi także o sytuacji, w której zgłosi się tylko jeden kandydat. Mimo to wybory należy przeprowadzić, kandydat nie przechodzi bez głosowania. - W przypadku głosowania na jednego kandydata głosuje się poprzez postawienie znaku "x" przy kratce "tak" lub "nie" - dodał przedstawiciel urzędu.
Sołtysi decydują
Większość sołtysów w gminie już zdecydowała. Chcą oni pozostać na swoich stanowiskach.
Jak poinformował Krzysztof Sochacki, sołtys Cmolasu, ma zamiar startować w wyborach na sołtysa. Jest nim od 2003 roku. Wyjątkiem jest Tadeusz Jagodziński, sołtys Hadykówki, który powiedział w rozmowie z nami, że nie zamierza kandydować w ponownych wyborach i ten temat go nie interesuje.
Teresa Maciąg, gospodarz Porąb Dymarskich, zapewniła, że będzie startować w wyborach, natomiast Jarosław Rzeszutek z Ostrów Tuszowskich jeszcze nie zdecydował.
Jerzy Magda z Ostrów Baranowskich nie podjął decyzji, ale jak się wyraził, na 99 proc. jest zdecydowany. - Jak rozmawiam z mieszkańcami, to popierają mnie i chcą, żebym startował - mówi. Jak dodaje obecny przedstawiciel wsi, są plany w Ostrowach Baranowskich dotyczące drogi asfaltowej w przysiółku Lasek, będzie także remont stadionu. - Bolączką u nas jest oświetlenie i będziemy się starać, żeby zwiększyć ilość lamp w naszej wiosce, no i chodniki, bo są miejsca naprawdę niebezpieczne - dodał Jerzy Magda.
W Trzęsówce od 25 lat sołtysem jest Ryszard Sukiennik. Czy będzie kandydował? - Rozważam możliwość kandydowania. Uważam, że w Trzęsówce jest jeszcze dużo do zrobienia - powiedział. - W tej chwili sytuacja w radzie jest niejasna. Dwóch radnych z Trzęsówki jest w opozycji wobec wójta. Aby to zrównoważyć, musi być ktoś, kto będzie czuwał nad tym, żeby inwestycje z Trzesówki nam nie uciekły - poinformował. Jak wymienia gospodarz, do zrobienia jest przede wszystkim siedem dróg w wiosce i dokończenie remontu obiektu sportowego. - Droga przy boisku też jest do zrobienia. Uważam, że jestem w stanie to zrealizować mimo niesprzyjających okoliczności dla Trzęsówki - dodał. Wiele nurtujących problemów zgłaszają także mieszkańcy. Jest to między innymi doświetlenie różnych miejsc na wiosce i inne inwestycje, które chciałby zrealizować sołtys Sukiennik.
Andrzej Gul z Jagodnika zamierza kandydować w wyborach. Jak mówi, w jego sołectwie najpotrzebniejszy jest remont drogi na Jamnicę. Dodał również, że nie wie nic na temat innych kandydatów na miejsce gospodarza wsi. - Gdyby się pojawił, to wiedziałbym, jakie mam poparcie wśród mieszkańców - powiedział sołtys.
Więcej w aktualnym numerze Korso.