Zespół prowadzony przez Grzegorza Wróblewskiego jesienią zdobył 32 punkty i jest wiceliderem rozgrywek. Jak już informowaliśmy, przy okazji tekstów o połączeniu sił Sokola i Kolbuszowianki, drużyna ta ma za cel awans do A klasy.
Trzy razy w tygodniu
Będzie ważnym zapleczem dla Kolbuszowskiego Klubu Sportowego Kolbuszowianka-Sokół, którego struktury powoli się klarują. Kolbuszowskie rezerwy przygotowania do rundy rewanżowej od drugiego tygodnia lutego. - Przez 8 tygodni do ligi będziemy trenować 3 razy w tygodniu. Do tego dochodzą sparingi. W pierwszym tygodniu miałem na zajęciach, wyciągając średnią, po 12 osób – powiedział nam Grzegorz Wróblewski, który niedawno odbył staż trenerski w Benfice Lizbona. Młody szkoleniowiec chce mieć szeroką, wyrównaną kadrę. - Chciałbym, aby liczyła ona 18-20 osób. Głownie będziemy się opierać o zawodników, którzy w drugim zespole grają już dłuższy czas. Dojdzie mi kilka osób, które zostaną w dwójce w związku z fuzja z Sokołem. Na ten moment nie mam jednak komfortu, bo nie wiem, kogo będę miał dyspozycji na to procent – dodaje Wróblewski. Opiekun rezerw jest zadowolony z jesiennej zdobyczy swoich podopiecznych.
- Rozmawiam z chłopakami i są zadowoleni z opcji pozostania tutaj, bo w drugim zespole mamy dobrą atmosferę – podkreśla Wróblewski.
Więcej w 7 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie