Radni zarzucili uchwale, która została przyjęta na pierwszej sesji nowej kadencji - 19 listopada, sprzeczność z prawem w postaci naruszenia art. 25 a ustawy o samorządzie gminnym.
- W wyniku głosowania tajnego, w którym brało udział 15 radnych, za kandydaturą radnego Jana Puzio na przewodniczącego Rady Gminy Raniżów było 8 głosów, przeciwko kandydaturze 7 głosów, nieważnych głosów 0. Udział w głosowaniu brał także kandydujący na przewodniczącego Rady Gminy Raniżów - radny Jan Puzio. Uważamy, że radny, wyrażając wolę kandydowania na przewodniczącego Rady Gminy w Raniżowie, na podstawie art. 25 a o samorządzie gminnym, nie powinien brać udziału w głosowaniu ze względu na jego interes prawny - uzasadnili autorzy pisma.
Wnioskodawcy powołali się między innymi na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Należy zauważyć, że jeżeli w głosowaniu na przewodniczącego rady gminy brała udział osoba nieuprawniona, a z wyniku tego tajnego głosowania wynika, że o wyborze przeważał tylko jeden głos, to jest to istotne naruszenie prawa, ponieważ przesądziło o wyborze Przewodniczącego Rady Gminy Raniżów - wyjaśnili.
Rozgoryczenie niektórych
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Jana Puzio, którego pismo bezpośrednio dotyczy. - Jestem przekonany, że wybór, który został dokonany przez radę gminy, jest zgodny z prawem. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości, gdyż w taki sam sposób wybór odbywał się w innych gminach, powiatach czy województwach. Tam nikt tego nie kwestionuje, a przecież prawo w całej Polsce jest takie samo - powiedział szef raniżowskiej rady.
- Nie wiem, po co wywołano tak bezsensowny spór, chociaż rozumiem oczywiście rozgoryczonie tych, którzy kogo innego widzieli jako przewodniczącego rady - stwierdził i dodał: - Martwi i niepokoi mnie co innego, że niektórzy radni nową kadencję zaczynają od niepotrzebnych awantur i kłótni. Spór jest oczywiście częścią demokracji, ale dyskutujmy o sprawach istotnych dla mieszkańców naszej gminy. W przyszłym roku grozi mieszkańcom naszej gminy ogromna podwyżka opłat za wywóz śmieci i to jest realny problem, którym musimy się zajmować.
Czekamy na odpowiedź
Jakie działania podejmie wojewoda podkarpacki, do którego trafiło pismo? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do Małgorzaty Waksmundzkiej-Szarek, rzecznik prasowej wojewody. - Przedmiotowa uchwała zostanie zbadana pod względem zgodności z prawem zgodnie z art. 85 ustawy o samorządzie gminnym i ewentualnie w przypadku stwierdzenia naruszenia prawa zostanie wszczęta procedura wskazana w art. 91 ustawy o samorządzie gminnym (dotycząca stwierdzenia nieważności uchwały - wyjaśniła rzeczniczka wojewody podkarpackiego.