reklama

GMINA RANIŻÓW. Stoją na drodze i zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców

Opublikowano:
Autor:

GMINA RANIŻÓW. Stoją na drodze i zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIWygląda na to, że interwencja mieszkańców ulicy Wolskiej dotycząca budowy chodnika do końca zabudowań przyniesie efekt. W sprawę zaangażował się samorząd gminy i Zarząd Dróg Powiatowych. Co z tego wyniknie?

Przypomnijmy, że Barbara Miazga, radna z Raniżowa, interweniowała na jednej z ostatnich sesji w sprawie mieszkańców ulicy Wolskiej w Raniżowie, którzy domagają się przedłużenia chodnika do końca posesji. Na drodze inwestycji stoją jednak dwa okazałe drzewa, które, jak się okazuje, są projektowanymi pomnikami przyrody.

 

Drzewa przeszkodą?

O interwencję w tej sprawie poprosił nas również Czytelnik.  - Ten temat był poruszany już  na sesji. Żadne decyzje wiążące jednak nie padły - powiedział nam mieszkaniec Raniżowa. Jak dodał, to, że chodnika nie ma do końca zabudowań, stanowi duży problem dla mieszkańców.  - Tam jest naprawdę niebezpiecznie. Jak się jedzie z dzieckiem w wózku, to niestety prosto z chodnika schodzi się na ulicę i prosto pod samochody jadące od strony Woli Raniżowskiej - wyjaśnił. Mężczyzna dodał, że najgroźniej jest latem. - Jeżdżą tędy przecież nad zalew i z zalewu i wtedy to dopiero ciężko jest tam przejść - stwierdził.

Nasz Czytelnik zwrócił również uwagę na dwa potężne drzewa rosnące w okolicy przedszkola przy ul. Wolskiej. - Nie wiem, czy te drzewa są chronione, ale życie ludzkie jest ważniejsze! - powiedział nasz rozmówca. Dodał również, że w sprawie dobudowania chodnika interweniował w urzędzie gminy wielokrotnie, jednak do tej pory w tej sprawie nie podjęto żadnych działań.

 

Projektowane pomniki przyrody

W sprawie dwóch ogromnych drzew rosnących wzdłuż ulicy Wolskiej w Raniżowie skontaktowaliśmy się z Janem Tęczą, inspektorem w Urzędzie Gminy Raniżów. - Jedno z tych drzew to dąb, a drugie to wiąz – zaznaczył Jan Tęcza. Jak dodał, oba drzewa są projektowanymi pomnikami przyrody. - Nie są pomnikami, ale swego czasu był opracowywany taki program ochrony pomników przyrody i te dwa drzewa zostały do tego programu wpisane – wyjaśnił.

Jan Tęcza podkreślił również, że oba drzewa są usytuowane wzdłuż drogi powiatowej. - Rosną w pasie drogowym, – poinformował nasz rozmówca. Dodał, że jego zdaniem potężne okazy wcale nie uniemożliwiają budowy ścieżki. - Moim zdaniem te drzewa nie są przeszkodą do zrobienia chodnika. Zarządca drogi może wystąpić o wydanie zezwolenia na wycinkę przedmiotowych drzew - stwierdził.

- Odcinek chodnika był budowany przy ul. Wolskiej w Raniżowie dosyć dawno i faktycznie został zakończony przed tymi drzewami. Ścieżki brakuje przy około trzech domach – powiedział inspektor Tęcza i dodał: - Wcale nie dziwię się, że mieszkańcy chcieliby tam mieć chodnik do swojego wejścia na podwórko, ale budowa chodnika jest w gestii zarządcy drogi.

 

Wola gminy

 O komentarz w sprawie poprosiliśmy również Eugeniusza Szczebiwilka, dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Kolbuszowej. - Jeżeli gmina wyrazi wolę do budowy chodnika, to będziemy zlecali dokumentację. Wcześniej muszę mieć jednak ze strony gminy zapewnienie, że  taki chodnik będzie robiony - powiedział dyrektor Szczebiwilk.  - Zasada jest taka, że samorząd gminy finansuje budowy chodników w stu procentach i jeżeli będzie taka wola gminy i zapewnienie, że ten chodnik będzie realizowany w najbliższych latach, to będziemy opracowywali dokumentację - zapewnił. Dodał również, że jeśli chodzi o drzewa rosnące przy przedszkolu w Raniżowie, Zarząd Dróg Powiatowych wystąpi do wójta gminy o wydanie decyzji na ich wycięcie, by nie kolidowały z budową chodnika.

 

Czekają na ruch

Jak udało nam się ustalić, Urząd Gminy w Raniżowie podjął już w sprawie budowy chodnika przy ulicy Wolskiej pierwsze działania. - Gmina Raniżów w styczniu 2019 r. wystąpiła do zarządcy drogi o wszczęcie postępowania w sprawie uzyskania zezwolenia na wycięcie dwóch drzew, które kolidują w planowanej budowie ciągu chodnika - powiedział nam Stanisław Sidor, zajmujący się w raniżowskim urzędzie gminy drogownictwem. 

- Drzewa o dużej kubaturze, usytuowane są praktycznie w środku planowanego chodnika oraz bardzo blisko krawędzi jezdni. Stwarzają niebezpieczeństwo zarówno dla kierujących, jak i dla pieszych poprzez ograniczenie ruchu pieszych i poprzez wymuszanie korzystania przez pieszych z jezdni oraz zrzucanie suchych gałęzi na jezdnię - wyjaśnił i dodał:  - Budowa odcinka chodnika dla pieszych od działki przedszkola do końca zabudowy jest jak najbardziej wskazana. Ważna jest ochrona środowiska, ale w hierarchii ważności ważniejsze jest zdrowie i życie ludzkie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE