Przypomnijmy, że w ostatnim czasie podanie o udzielenie koncesji na sprzedaż wysokoprocentowego alkoholu złożyła właścicielka sklepu w Woli Raniżowskiej.
Podzielone głosy
O usunięcie z porządku obrad punktu dotyczącego określenia liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych na terenie gminy Raniżów zawnioskował na ostatniej sesji (23 listopada) radny Sławomir Spaczyński. Jak zaznaczył samorządowiec, temat udzielenia nowych pozwoleń na sprzedaż alkoholu wraca na sesję kolejny raz. - Tym razem punkt pojawił się tylko dlatego, że do urzędu gminy wpłynął wniosek z sołectwa Wola Raniżowska - powiedział radny z Mazurów.
Dodał, że głosy w tej sprawie są podzielone i nie wszyscy mieszkańcy Woli Raniżowskiej akceptują opinię, którą ponad roku temu wyraziło zebranie wiejskie. Przypomnijmy, że wówczas troje mieszkańców zagłosowało przeciw udzieleniu pozwolenia na sprzedaż wysokoprocentowych trunków, a tylko jedna osoba była "za". Opinię sołectwa uznano więc za negatywną.
Konieczne zebranie
Radny Spaczyński przyznał, że w sprawie projektu uchwały konsultował się z samorządowcami z tego sołectwa. - Wczoraj rozmawialiśmy na komisji finansów z radnymi z Woli i doszliśmy do pewnego konsensusu. Tak jak pamiętacie państwo, rok wcześniej postanowiliśmy, że jeśli dane sołectwo wyrazi chęć, to będziemy wprowadzać ten punkt na sesję i będziemy go procedować. W związku z tym, że ta wola sołectwa i tego zebrania wiejskiego jest zakwestionowana, proponowałbym zdjąć ten punkt z obrad dzisiejszej sesji - powiedział samorządowiec.
Spaczyński zaproponował też, aby sołtys Woli zorganizował zebranie sołeckie i poruszył ten temat raz jeszcze. - W związku z tym składam wniosek formalny, nieokreślony czasowo, ale określony warunkiem. Jeśli dostaniemy taką informację i radni będą wiedzieli, jaka jest wola mieszkańców sołectwa Wola Raniżowska, wtedy proponowałbym po raz kolejny wprowadzić punkt do porządku obrad.
Wniosek radnego poparło 13 radnych.