reklama

Gmina Kolbuszowa. Wkrótce pierwszy mecz drużyny Sokół Kolbuszowa Dolna o punkty na poziomie IV ligi. Mecz odbędzie sie na stadionie w Kolbuszowej.

Opublikowano:
Autor:

Gmina Kolbuszowa. Wkrótce pierwszy mecz drużyny Sokół Kolbuszowa Dolna o punkty na poziomie IV ligi. Mecz odbędzie sie na stadionie w Kolbuszowej. - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIJuż w najbliższą sobotę (godzina 17.30) - na stadionie przy ulicy Wolskiej w Kolbuszowej – Sokół Kolbuszowa Dolna rozegra pierwszy mecz o punkty na poziomie czwartej ligi. Wstęp na wszystkie mecze Sokoła w rundzie jesiennej będzie bezpłatny.

 

- Chodzi nam o to, żeby obudzić piłkarskie środowisko i dać radość kibicom - zapowiada Andrzej Skowroński, wiceprezes i sponsor Sokoła. W ostatnich dniach przed startem rozgrywek wyjaśniło się kilka kwestii personalnych.

Zespół zamknął kadrę w liczbie 21 zawodników. Zabrakło miejsca dla przymierzanego do gry pomocnika Dawida Giermaty (ze Stali Mielec) i skrzydłowego Patryka Budy.

Pierwszy zaplanował wyjazd, a za drugiego macierzysty klub (Stal Mielec) chce sporo pieniędzy. Można jednak śmiało powiedzieć, że do kadry został dopuszczony mocny zastrzyk świeżej krwi.

Cel: pierwsza ósemka

Sokół premierowy sezon w czwartej lidze rozpocznie od starcia z innym beniaminkiem – Koroną Rzeszów.

Drużyna prowadzona przez doświadczonego trenera Zdzisława Napieracza dokonała kilku ważnych wzmocnień. Klub pozyskał sponsorów, dzięki którym do kadry włączono paru młodych zawodników. Doszedł m.in. Adrian Mołdoch (ostatnio Sokół Sieniawa) czy Łukasz Gwóźdź (KS Wiązownica).

– Słyszymy, że Korona się zrobi. Może parę tygodni temu ktoś mógł oceniać, że to pierwszy kandydat do spadku, a tu okazuje się, że klub dokonał bardzo ciekawych transferów – opisuje  Skowroński. 

W pierwszych meczach ze względu na wyjazd na wczasy zabraknie obrońcy Andrzeja Skowrona i napastnika Łukasza Koraba. Trenera Rafała Leśniowskiego martwił również fakt, że na ostatnich treningach przed bojem z Koroną zabraknie dwóch obrońców – Damiana Parysa i Sławomira Śwista. "Leśny" nie mógł więc zagrać w optymalnym składzie w ostatnim teście przed startem rundy jesiennej, gdy Sokół powalczył z Błękitnymi Ropczyce. Zremisował 1:1 (gol dla Sokoła: Adranowicz). Obie drużyny potraktowały ten test dość poważnie.

W Kolbuszowej wszyscy liczą, że budowany od lat zespół nie zawiedzie. – Wszyscy chcą dobrze zacząć. Wiemy, że liga będzie mocna, wyrównana. Chciałbym, żebyśmy po pierwszej rundzie byli w pierwszej ósemce rozgrywek. Mamy zdolnych chłopaków, uważam, że stać ich na dobre wyniki. Walczymy o honor całej kolbuszowskiej piłki. Chcemy wyjść z tego marazmu, który wdarł się w lokalną piłkę – zaznacza Skowroński.

 

Więcej w aktualnym Korso Kolbuszowskie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE