Między innymi brakuje 80 miejsc siedzących, aby osiągnąć dopuszczalne minimum (według zestawienia wymogów licencyjnych powinno być 300 miejsc siedzących - przypis redakcji). Brakuje także sektora dla gości. Dostosowanie stadionu pociągnęłoby za sobą duże koszty. Teoretycznie Sokół mógłby grać na kolbuszowskim stadionie, ale ten wkrótce nie będzie dostępny z powodu planowanych poważnych remontów oraz przebudowy. Wygląda na to, że awans, który przyniósł tyle dumy i radości, w pakiecie przyniósł ze sobą i pewien problem.
Okazuje się, że najbliższy obiekt, na jakim omawiana drużyna piłkarska mogłaby grać, to stadion znajdujący się w Dzikowcu, jednak nie jest to satysfakcjonujące rozwiązanie. - Byłoby to trochę przykre, żeby nasi zawodnicy musieli grać na stadionie w innej gminie - zauważył radny.
Do interpelacji samorządowca z Kolbuszowej Dolnej odniósł się Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej, który przyznał, że problem faktycznie się pojawił. - Tak się niefortunnie składa, że przebudowa stadionu w Kolbuszowej rozpocznie się w jesieni i na pewno jesienna runda w tym roku, jak również wiosenna i jesienna runda w przyszłym roku nie będzie mogła być realizowana w oparciu o boisko w Kolbuszowej. Otóż stadion będzie wtedy w przebudowie i jakieś rozwiązanie trzeba będzie znaleźć - dodał Jan Zuba.
Jakie, tego burmistrz na dany dzień nie był w stanie powiedzieć, natomiast zapewnił, że to zagadnienie będzie podejmowane i wkrótce będzie się kontaktować z odpowiednimi osobami celem rozwiązania tego problemu.