W sieci od kilku dni głośno o tym, że w związku ze zmianą rządu w straży pożarnej ze stanowisk kierowniczych rezygnuje większość funkcjonariuszy. Jak udało nam się ustalić, st. bryg. Jacek Nita, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej, w styczniu 2024 roku ma odejść na emeryturę.
Nie przez zmianę rządu
Szef kolbuszowskim strażaków w rozmowie z Korso nie kryje, że taki jest plan - aby początkiem przyszłego roku, po 32 latach służby, odejść na strażacką emeryturę. Jak słyszymy od naszego rozmówcy, ten czeka aktualnie na decyzję gen. brygadiera Andrzeja Bartkowiaka, Komendanta Głównego PSP. Dokumenty są już złożone. Nieoficjalnie, komendant ma się pożegnać ze stanowiskiem 23 stycznia.Nita podkreśla jednocześnie, że jego odejście nie ma żadnego związku ze zmianą władzy w Polsce, a decyzja była już podjęta na długo przed roszadami w parlamencie. Jak dodał, planował odejść w ubiegłym roku, jednak rezygnacja musiała poczekać. Jak można się łatwo domyślić, odejście zostało odłożone w czasie przez aferę w komendzie, w którą wmieszana była główna księgowa. Więcej o tym przeczytasz w artykule: Przełom w sprawie afery finansowej w komendzie PSP w Kolbuszowej. Była księgowa oszukała kolbuszowską straż na 800 tys. zł?
Na stanowisku od 2018 roku
Przypomnijmy, że Jacek Nita szefem kolbuszowskiej straży został w lipcu 2018 roku. Ma on 53 lata, mieszka w Klęczanach (pow. ropczycko-sędziszowski), jest żonaty, ma dwie córki. Jego hobby to motoryzacja, sport, bieganie, rower i pływanie. W 2002 r. ukończył Szkołę Główną Służby Pożarniczej w Warszawie uzyskując tytuł inżyniera pożarnictwa, a następnie w 2004 roku Akademię Rolniczą w Lublinie uzyskując tytuł magistra.Kto przejmie funkcję komendanta powiatowego w mieście nad Nilem? Czy zostanie wybrany któryś z funkcjonariuszy kolbuszowskiej komendy, czy będzie to osoba z zewnątrz? Tego na razie nie wiadomo. Do tematu wrócimy.
Nadchodzi wiatr zmian
Co natomiast z nadbrygadierem Andrzejem Babcem, Podkarpackim Komendantem Wojewódzkim PSP? Z naszych ustaleń wynika, że na ten moment (poniedziałek, 18 grudnia) szef podkarpackich strażaków nie złożył rezygnacji. Potwierdza to w rozmowie z nami bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej PSP.Kilka dni temu RMF informował, że szykuje się fala rezygnacji w polskiej straży pożarnej. Jak czytamy, poza komendantem głównym i siedmioma dyrektorami centralnych biur, 12 z 16 wojewódzkich szefów planuje złożyć rezygnacje. Dodatkowo, w każdym województwie, po dwóch lub trzech zastępców również planuje odejście. Zdaniem komendy głównej PSP, odejścia kadry kierowniczej przy zmianie rządu to normalna sprawa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.