15-letnia dziewczyna z Kolbuszowej Górnej była rewelacją ubiegłorocznych mistrzostw Polski. W międzyczasie zdobyła jeszcze doświadczenie podczas mityngów, w których walczyła nawet z dorosłymi. Na parę tygodni przed tegorocznymi mistrzostwami, które zostały rozegrane w Bełchatowie, była faworytką do złota, ale tydzień przed dopadła ją gryp
- Na te mistrzostwa jechaliśmy pełni nadziei, ale też z obawami o dyspozycję Magdy. Przeszła grypę, co na pewno osłabiło jej organizm – zaznaczał Bogdan Karkut, trener Tiki-Taki. Dodatkowo w ostatnim czasie Magdzie "wyrosła" mocna konkurentka - Weronika Leszek z Olimpii Zabrze. - Zawodniczka z Zabrza w ostatnich sprawdzianach przed MP prezentowała imponującą formę. Wiedzieliśmy, że będzie wielką rywalką Magdy i kandydatką do złota – dodawał Karkut.
Wyniki eliminacji potwierdziły przypuszczenia trenera. Wygrała je zdecydowanie Leszek. Pokonała 100 metrów w czasie 12,18 przy wietrze 1,4 w plecy. Magda wygrała swój bieg eliminacyjny, ale miała czas o 5 setnych słabszy i na dodatek dwukrotnie bardziej sprzyjający wiatr w plecy. - Wszystko więc wskazywało na to, że wygra Weronika Leszek, ale nasza Magda to niezwykle doświadczona zawodniczka. Mityngi gwiazd, MP seniorów, to były zawody, gdzie tylko zbierała doświadczenie i w Bełchatowie pokazała, że nauka nie poszła w las. Wygrała finał walką, talentem i determinacją – zaznaczał Karkut. W finale czas 12,18 uzyskała Niemczyk, a Leszek z czasem 12,20 musiała zadowolić się srebrem. - To był jeden z najwspanialszych dni Tiki Taki jak i całego kolbuszowskiego sportu – oceniał Karkut. – To był dla naszej zawodniczki najtrudniejszy bieg w życiu. O wygranej zdecydowały dwie setne sekundy – zaznaczał trener. Niemczyk w tym roku skończy wiek młodziczki. W zimowym, halowym sezonie będzie już walczyć w kategorii juniorki młodszej.
