Pomysłodawcą opisania dziejów Kolbuszowej był jeszcze w 1939 roku doktor Kazimierz Skowroński. Wojna przerwała te plany i powstanie monografii odeszło w zapomnienie. Kolejną próbę podjął on w latach 70. Książka ponownie nie ukazała się, a pomysł umarł razem z inicjatorem w 1974 roku.
1800 stron
Stosunkowo niedawno - w 2019 roku – idea wróciła za sprawą Andrzeja Jagodzińskiego, obecnie byłego dyrektora kolbuszowskiej biblioteki oraz księdza Sławomira Zycha związanego z Kolbuszową. Trzecie podejście okazało się udane i wzbudziło zainteresowanie wśród władz miasta, które przeznaczyły środki finansowe na powstanie monografii.Historia Kolbuszowej ukazywana jest chronologicznie – w kolejności od czasów najdawniejszych, aż do teraz. Wszystkie trzy tomy zawierają liczne ilustracje i łącznie z indeksami liczą około 1800 stron. Autorami rozdziałów (to 21 osób) są regionaliści i historycy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Kolbuszowa nie była pierwsza
Tom pierwszy traktuje przede wszystkim o pradziejach, wczesnym średniowieczu i środowisku naturalnym Kolbuszowej i okolic. W tej części znajdziemy tematy dotyczące archeologii czy osadnictwa. Zaznacza się również, że Kolbuszowa nie była pierwszą miejscowością na tym terenie.
- W drugim tomie znajduje się historia od 1772 roku aż do zakończenia drugiej wojny światowej. Świetnie rozpisane są problemy majętności kolbuszowskich, czym zajmowali się mieszkańcy, rzemiosło, właściciele i ich wpływ na rozwój miasta w dobie autonomii galicyjskiej. Ciekawą wzmianką jest także tabelka pokazująca honorowych obywateli miasta autorstwa Krzysztofa Haptasia
– mówi Paweł Michno, dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Kolbuszowej.
O zabytkach i nie tylko
W trzecim tomie tematy przewodnie to Polska Ludowa, życie społeczne i gospodarcze, czy rozwój kolbuszowskiej parafii w latach 1945-1989. Znajdziemy w nim artykuły na temat szkolnictwa w Kolbuszowej. Są to m.in. teksty dotyczące szkolnictwa średniego i ogólnokształcącego autorstwa Jolanty Lenart i Mariana Piórka.Ponadto w ostatnim tomie najnowszej książki o Kolbuszowej nie zabrakło opisu życia kulturalnego i instytucji kultury, które działały i działają do dziś (autorem jest Zbigniew Lenart). Z kolei Elżbieta Matyaszewska skupia się na architekturze i zabytkach miasta.
Ostatni z przedstawionych artykułów dotyczy Kolbuszowej jako ośrodka wydawniczego i jest on autorstwa Sławomira Wnęka.
Brakujące wątki
W niemalże każdej części znajdują się rozdziały uzupełniające, okołohistoryczne dotyczące m.in. Lasowiaków, czy dawnych mebli kolbuszowskich. Historie te mają za zadanie pomóc czytelnikowi dogłębnie zrozumieć temat Kolbuszowej nie tylko przez pryzmat dat.
- Czytelnicy zauważają jednak, że w tomach brakuje pewnych wątków. W przypadku tomu pierwszego – pierwszej wojny światowej, a w trzecim – działalności Urzędu Bezpieczeństwa w Kolbuszowej w latach 1944-1956
– mówi dyrektor Paweł Michno i dodaje, że na razie nie ma planów, aby powstały publikacje uzupełniające te wątki.
Tom pierwszy "Dziejów Kolbuszowej" wydrukowany był w łącznym nakładzie 550 egzemplarzy, a dwa pozostałe w nakładzie 500 egzemplarzy. Na ten moment wszystkie trzy tomy są dostępne do zakupienia w księgarni kolbuszowskiej biblioteki. Cena I tomu wynosi 85 zł, a II i III tom kosztują po 90 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.