reklama

Druga strata "Sokółek"

Opublikowano:
Autor:

Druga strata "Sokółek" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI- Powinniśmy ten mecz wygrać – nie ma wątpliwości Joanna Sudoł, obrończyni Sokoła. Kolbuszowianki zremisowały w Bukowinie Tatrzańskiej.

"Sokółki" pojechały w góry z chęcią rehabilitacji za przegraną w inauguracyjnym meczu z Pragą Warszawa. Zaczęło się świetnie. Po wyrzucie z autu Barbary Kazneckiej groźny strzał oddała wracająca po kontuzji pleców Małgorzata Kot. Piłka została odbita, ale w polu karnym czujna była Aleksandra Mokrzycka, która uderzyła nie do obrony. Sokół długo kontrolował przebieg spotkania. Rysy wyrównały tuż po przerwie. – Praktycznie same sobie strzeliłyśmy tego gola. Rywalki były do ugryzienia – podkreśla Sudoł. Rysy gola na 1:1 zdobyły po rzucie rożnym. – Miałyśmy pecha. Piłka po rykoszecie wpadła do siatki. Gdyby nie ta przypadkowa sytuacja wywiozłybyśmy trzy punkty – ocenia jedna z najbardziej doświadczonych piłkarek naszej drużyny. 

Więcej w 36 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE