Jeszcze podczas lutowego posiedzenia, w projekcie uchwały w sprawie zmian w budżecie, po stronie zwiększenia wydatków, pojawiła się kwota 400 tys. zł. Właśnie taką sumę "na szybko" musieli zabezpieczyć radni miejscy, aby gmina mogła starać się o pozyskanie dofinansowania na zakup średniego samochodu dla mundurowych. Wtedy jeszcze nie było wiadomo, która jednostka będzie się cieszyć z nowego nabytku.
Na marcowej sesji (29 marca) dobrą nowinę dla druhów z Kolbuszowej Górnej przekazał Stanisław Zuber, skarbnik gminy.
- W dokumencie, który Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej skierował do Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Straży, została wskazana już z nazwy jednostka, do której trafi samochód. Chodzi o OSP Kolbuszowa Górna - poinformował urzędnik.
Józef Kiciński, prezes jednostki, chociaż, jak sam przyznał, oficjalnie nie dostał jeszcze takiej informacji, to z takiego rozstrzygnięcia bardzo by się ucieszył. - Nasza jednostka jest w szeregach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i rocznie bierzemy udział w około 30 akcjach ratowniczych. Do tego dochodzą wyjazdy zabezpieczające teren, na przykład imprezy masowe, koncerty, Dni Kolbuszowej. Teraz posiadamy dwa samochody, aczkolwiek wóz wyjazdowy jest jeden. To już wysłużone, 15-letnie auto - przyznał nasz rozmówca.
- Jeżeli otrzymalibyśmy nowy samochód, to bylibyśmy bardzo zadowoleni. W końcu w ten sposób podniosłaby się wartość bojowa jednostki, a tym samym bezpieczeństwo lokalnej społeczności. Świętować będziemy jednak dopiero wtedy, kiedy otrzymamy wóz - dodał prezes OSP Kolbuszowa Górna.
Więcej w aktualnym Korso
