- Ile jeszcze dołożymy do kupna nowego samochodu strażackiego dla Lipnicy? - dopytywał radny Jerzy Sito, gdy radni omawiali zmiany w tegorocznym budżecie gminnym. Chodziło o kolejne 100 tys. zł, jakie samorząd przeznacza ze swojego budżetu, do przekazanych kilka miesięcy wcześniej 300 tys. zł. - Ile jeszcze? Czy 400 tysięcy to nasz gminny limit? Czy zmieścimy się w tej kwocie? Ponoć Lipnica ma jakieś fundusze zabezpieczone, ma? Sprawdzałem ceny tych aut i znalazłem wiele, np. marki Kamaz, ale w cenie ponad 900 tys. zł. Czy było rozeznanie rynku w tym temacie? Skąd weźmiemy resztę? Czy znowu będziemy dokładać ze swoich? - pytał radny Sito.
Więcej w 22 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie