Temat planowanych cięć etatów w ZSS w Kolbuszowej Dolnej wypłynął podczas majowej sesji rady miejskiej (pisaliśmy o nim w ostatnim numerze naszego tygodnika – przyp.red.). Burmistrz tłumaczył wtedy swoją decyzję funkcjonowaniem w placówce oddziałów niespełniających kryterium liczebności oraz wysokimi dopłatami, które rokrocznie gmina musi zabezpieczać w swoim budżecie na utrzymanie placówki (tylko w tym roku na ten cel popłynie ponad 400 tys. zł). Dla samorządu gminnego, jak podkreślał Jan Zuba, taka sytuacja jest o tyle kłopotliwa, że prowadzenie szkół specjalnych jest w gestii powiatu. Pierwsze rozmowy na temat konieczności redukcji oddziałów, a co za tych idzie też etatów, odbyły się 24 maja. Spotkanie miało charakter zamknięty i wzięli w nim udział tylko burmistrz, inspektor do spraw oświaty oraz dyrekcja i grono pedagogiczne ZSS. Kolejne zebranie, już z udziałem starosty, radnych i przedstawicieli rodziców, odbyło się w miniony czwartek (2 czerwca).
Więcej w Korso nr 23/08.06.2016