Temat poruszył na spotkaniu Stanisław Siębor, radny z Porąb Dymarskich. - Linie światłowodowe, internet są kluczowymi narzędziami do komunikacji. Chodzi nam o koordynację ze strony urzędu, współpracę gminy z firmami - zaznaczył przedstawiciel mieszkańców.
Do tematu odniósł się również Andrzej Zagroba, radny z Cmolasu. - Rozmawiałem z przedstawicielem firmy i podkreśla on, że bardzo istotnym elementem, dlaczego się to przeciąga, jest opór ludzki - mówił rajca. Jak podkreślił radny Zagroba, wykonawcy najczęściej skarżą się na brak współpracy i zgody ze strony mieszkańców na przepuszczenie, chociażby linii światłowodowej przez ich posesje.
- Prośba do gminy i wójta, aby pomóc w jakiejś mediacji między firmą a mieszkańcami - zaznaczył przedstawiciel mieszkańców.
Jak zaznaczył Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, stara się on osobiście negocjować z opornymi mieszkańcami. - Wierzcie mi, że robię wszystko, żeby prace tych firm koordynować. Współpraca urzędu z firmami montującymi internet jest wzorcowa. Idziemy nieraz w pole i ja wskazuje, gdzie najlepiej jest przeprowadzić łącze - dodaje włodarz, podkreślając, że bez zgody tylko jednego mieszkańca internetu światłowodowego może nie mieć cały przysiółek we wsi.