Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący motocyklem marki Kawasaki Ninja stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w tył jadącego przed nim seata.
- Z relacji świadków wynika również, że po zderzeniu z samochodem osobowym, motocyklista uderzył jeszcze w jadący z przeciwnego kierunku ciągnik siodłowy, którego kierowca odjechał, nie zatrzymując się na miejscu zdarzenia - informuje Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik kolbuszowskiej policji.
40-letni kierowca kawaski z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Jak ustalili policjanci motocykl, którym się poruszał nie był dopuszczony do ruchu, nie posiadał również ubezpieczenia. 40-letni mieszkaniec gminy Niwiska ma też cofnięte uprawnienia do kierowania.
27-letni mieszkaniec gminy Kolbuszowa, który kierował seatem, nie odniósł obrażeń. Był trzeźwy. - Policjanci ustalają szczegółowe dane ciągnika siodłowego i jego kierowcy, który brał udział w zdarzeniu - dodaje przedstawicielka KPP w Kolbuszowej.
Policjanci przypominają:
Widząc wypadek lub będąc nawet jego uczestnikiem, masz prawny obowiązek udzielenia pomocy wszystkim poszkodowanym. Zgodnie z prawem, prowadzący pojazd, który uczestnicząc w wypadku i nie udziela pomocy ofierze wypadku, podlega karze aresztu lub grzywny.