W poniedziałek (9 marca) funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, o tym, że kobieta może popełnić samobójstwo. Z przekazanych mundurowym informacji wynikało, że 52-latka wynajmowała mieszkanie na terenie Tarnobrzega. Nikogo tam jednak nie zastali. Zauważyli jednak pozostawione, niepokojące zapiski.
- Z uwagi na realne zagrożenie życia i zdrowia, policjanci rozpoczęli poszukiwania kobiety. Z posiadanych informacji wynikało, że 52-latka miała przy sobie telefon komórkowy i odjechała własnym autem - informuje KMP w Tarnobrzegu.
Policjanci ustalili, że kobieta może przebywać w Komorowie (gm. Majdan Królewski). Tam funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli, w odległości kilkudziesięciu metrów od pobocza, stojący w lesie samochód.
- Wewnątrz, na siedzeniu kierowcy, zauważyli nieprzytomną kobietę. Udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. 52-latka trafiła do szpitala - dodają tarnobrzescy funkcjonariusze.