- Chcemy się rozwijać, zimą trenuje u nas mnóstwo młodzieży – zaznacza Marek Kret, sekretarz Spartakusa. Kolbuszowski klub w ostatnim sezonie walczył na dwóch frontach. Pierwszy zespół utrzymał się w rozgrywkach 3 ligi. Nie przyszło mu to łatwo, bo znalazł się w grupie spadkowej (6 ekip), ale grając pod presją, nie zawiódł i ostatecznie zajął siódme miejsce w stawce 12 ekip. W ekipie prowadzonej przez Roberta Stadnickiego i Aleksandra Serafina grali: Dariusz Drożdż, Maksymilian Miłoś, Arkadiusz Biestek, Robert Stadnicki, Marek Kret i Aleksander Serafin. Nieco gorzej w ostatnim sezonie wypadły rezerwy. Spartakus II spadł z 4 ligi, choć przy podziale grup i możliwych rezygnacjach z gry innych ekip może się uratować. Walczył w grupie spadkowej i podsumowując w stawce 12 zespołów zajął 11. miejsce. W Spartakusie II grali: Jacek Stadnicki, Walenty Plis, Jan Wąsik, Marek Kret, Marek Puzio, Rafał Zuba, Aleksander Serafin, Mateusz Lis. – Na pewno zgłosimy obie drużyny – zapowiada Kret. W sierpniu mają rozpocząć się pierwsze zajęcia. – Zobaczymy, jaka będzie frekwencja. Jeśli się uda utworzyć trzeci zespół, to będzie w nim grać młodzież. Chcemy, żeby opiekował się tą grupą Jacek Stadnicki – tłumaczy sekretarz Spartakusa.
Więcej w 28 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie