Budynek, który stał na trasie małej obwodnicy Kolbuszowej i Weryni, został wyburzony

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Dom, który był w surowym stanie, został usunięty z placu budowy w środę, 20 lutego. Policjanci interweniowali tego dnia w związku ze zgłoszeniem dotyczącym zniszczenia gruntów przez maszyny budowlane oraz utrudniania prac rozbiórkowych na placu budowy położonym w Kolbuszowej Dolnej.

O interwencję policji prosił zarówno właściciel gruntów, od którego zgodnie z decyzją Wojewody Podkarpackiego została przejęta przedmiotowa działka wraz z nieruchomością, jak również kierownik budowy, który nadzoruje prace budowlane w tym miejscu.

Środki przymusu 

- Policjanci poinformowali uczestników interwencji o przysługujących im uprawnieniach i obowiązkach - relacjonuje rzecznik kolbuszowskiej policji. - Mieszkaniec Kolbuszowej Dolnej pomimo wielokrotnych wezwań nie stosował się do poleceń opuszczenia placu budowy, wchodził na włączone maszyny budowlane, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla swojego życia. W związku z powyższym, zgodnie z prawem, policjanci zastosowali wobec mężczyzny środki przymusu bezpośredniego - dodaje podkom. Skubisz-Tęcza.

Zatrzymany 

Jak informuje przedstawicielka komendy policjanci, obecni na miejscu użyli wobec właściciela chwytów obezwładniających.

- Jednocześnie w związku ze złożonym zawiadomieniem w sprawie nieopuszczenia ogrodzonego placu budowy oraz zmuszania operatora koparki do zaniechania czynności budowlanych mieszkaniec Kolbuszowej Dolnej został zatrzymany i po wykonaniu niezbędnych czynności zwolniony - przedstawia interwencję Jolanta Skubisz-Tęcza.

Sprawa w prokuraturze 

Mieszkaniec i właściciel budynku, który kolidował w budowie obwodnicy, w tym samym dniu złożył zawiadomienie dotyczące zniszczenia budynku oraz podejrzenia popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień w związku z użyciem środków przymusu bezpośredniego przez interweniujących funkcjonariuszy.

- Materiały w obydwu sprawach zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej - dodaje podkomisarz.

Bez komentarza 

Skontaktowaliśmy się z właścicielem gruntów i budynku, które kolidowały z obwodnicą. Mieszkaniec Kolbuszowej Dolnej, którego dom został rozburzony, nie chciał komentować całej sprawy na łamach naszej gazety.

Trwają prace 

Jak poinformował nas z kolei Krzysztof Czech, dyrektor kontraktu, który nadzoruje cały plac budowy, prace na tę chwilę mogą toczyć się na całej trasie. - Po wyburzeniu budynku i przejęciu gruntów możemy wejść na ten teren - mówi. - Teraz musimy usunąć wszystkie gruzy po rozbiórce i ściągnąć wierzchnią warstwę gleby - dodaje przedstawiciel konsorcjum.

Odszkodowanie

Mieszkaniec za swoje utracone mienie dostanie odszkodowanie. - Cała procedura odszkodowawcza prowadzona jest przez służby wojewody i jest w toku - informuje Ewa Sudoł-Sikora, rzecznik prasowy Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Odszkodowanie nie mogło być zatem jeszcze wypłacone - dodaje.

Rzeczoznawca 

Jak dowiadujemy się od Krzysztofa Czecha, właściciele gruntów zajętych pod budowę obwodnicy, po złożeniu wniosku, otrzymają odszkodowanie. Rzeczoznawca, który został wyznaczony z urzędu, szacuje wartość poszczególnych gruntów.

Właściciele w pierwszej kolejności otrzymują 70 proc. odszkodowania. Po wszystkich procedurach, jeżeli grunt prawnie przejdzie na ręce Skarbu Państwa, wówczas otrzymują oni resztę pieniędzy, czyli pozostałe 30 proc.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE