Symboliczny start nastąpił punktualnie o godzinie 11:11 – nawiązując do daty 11 listopada. Na trasie o długości 1918 metrów, która upamiętnia rok odzyskania niepodległości, stanęli zarówno młodsi, jak i starsi uczestnicy. Wśród biegaczy nie brakowało całych rodzin, dzieci i seniorów, a w powietrzu unosiła się atmosfera wspólnoty i patriotyzmu.
Choć wydarzenie miało charakter rekreacyjny, emocji nie brakowało. Uczestnicy nie rywalizowali ze sobą o najlepszy czas – liczyła się przede wszystkim chęć wspólnego świętowania i oddania hołdu tym, którzy walczyli o wolną Polskę. Wielu biegaczy pojawiło się w biało-czerwonych strojach i z flagami w dłoniach, co nadało wydarzeniu wyjątkowego, narodowego charakteru.
Na mecie każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal, a organizatorzy zadbali o ciepłą atmosferę i słodki poczęstunek. Nie zabrakło wspólnych zdjęć, śpiewania hymnu oraz rozmów o tym, jak ważne jest pielęgnowanie pamięci o historii w duchu wspólnej radości i aktywności.
– To nie tylko bieg, ale piękny sposób na pokazanie, że wolność łączy, a nie dzieli – podkreślali uczestnicy.
Bieg Niepodległości w Raniżowie, zorganizowany dzięki wsparciu Fundacji Przestrzeń Lokalna, Podkarpackiej Mocy Małych Społeczności oraz Bieszczadzkiego Uniwersytetu Ludowego, stał się już corocznym rytuałem, który łączy pokolenia i przypomina, że miłość do ojczyzny można wyrażać także w ruchu, z uśmiechem i w dobrej kondycji.
- Gratulujemy każdemu, kto pokonał dystans 1918 metrów symbol naszej wolności i historii. Serdeczne podziękowania kieruję również do wszystkich osób zaangażowanych w organizację, pomoc i wsparcie wydarzenia - bez Was ten bieg nie byłby możliwy
- napisał Jan Puzio, radny gminy Raniżów, jeden z organizatorów wydarzenia.
Komentarze (0)