Punkt Obsługi Klienta, w którym można było uiszczać opłaty, został zlikwidowany. Powód? - Bank, który prowadził tam swój oddział, nie jest już tą lokalizacją zainteresowany – wyjaśnia Józef Kardyś, starostwa kolbuszowski. - Ogłosiliśmy przetarg, ale innych chętnych też nie było. Nawet propozycja niepobierania czynszu nikogo nie skusiła. Zależało nam na tym, aby kasa tam była, niestety nic więcej nie mogliśmy zrobić – dodaje włodarz powiatu.
Zamknięcie okienka, w którym można było np. opłacić rejestrację auta (kasa znajdowała się naprzeciwko Wydziału Transportu i Komunikacji), nie oznacza, że nie zapłacimy na miejscu. - Wprowadziliśmy płatność bezgotówkową. Terminale już mamy i będzie można np. w tym samym pokoju, w którym rejestrujemy auto, od razu zapłacić, tyle, że kartą – wyjaśnia starosta.
Więcej w 44 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie