Jak powszechnie, bo nie tylko w gminie, wiadomo, wójt jest chory. Wieść o chorobie pojawiła się w drugiej połowie roku ubiegłego, kiedy to zanotowano coraz częstszą absencję Krzysztofa Klechy na gminnych spotkaniach, sesjach rady gminy, w urzędzie. - Życzymy wójtowi zdrowia i szybkiego powrotu do pracy. Tylko co będzie, jak choroba nie odpuści? Kto teraz rządzi w gminie? Czy panuje tu bezkrólewie? - dopytuje nas Czytelnik.
27 lat
W lutym tego roku na stanowisko zastępcy wójta oficjalnie został powołany Józef Tęcza i to on de facto pełni obowiązki wójta. Choć słychać, że wójt nie zaniechał całkowicie pracy na rzecz gminy, służy radą i stanowiskiem, kieruje poczynaniami jej przedstawicieli, tyle że "z tylnego krzesła". W końcu wójt Klecha jest samorządowcem doświadczonym jak mało kto: funkcję szefa dzikowieckiego samorządu pełni nieprzerwanie od 1990 roku.
Od kiedy wójt jest na chorobowym? Takiej informacji nie otrzymaliśmy z urzędu gminy. Nic na temat chorobowego wójta powyżej 30 dni nie wie także wojewoda podkarpacki, a obowiązek zgłoszenia takiego faktu spoczywa na gminie.
Więcej w 21 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie