Obaj pływacy zakończyli swoje występy jako multimedaliści. Najcenniejsze krążki zdobył Pietryka, który dystanse 50 m stylem motylkowym, grzbietowym i dowolnym ukończył ze złotymi medalami. – Nie zwracam na nie większej uwagi, bardziej interesują mnie osiągane czasy – powiedział pływak po powrocie do Kolbuszowej. Zawodnik i trener młodzieżowych grup Fregaty „w motylku” osiągnął 27.61. „Grzbiet” zakończył z czasem 30.15, a styl dowolny 27.71. Do trzech złotych krążków dorzucił jeszcze srebro w rywalizacji na 100 m stylem motylkowym (czas: 32.62).
Więcej w Korso nr 19/11.05.2016