reklama
Reklama lokalna
reklama

Raniżovia musi uzupełnić kadrę. Trener Pruś szuka wzmocnień

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marcin Jastrzębski

Raniżovia musi uzupełnić kadrę. Trener Pruś szuka wzmocnień  - Zdjęcie główne

Krystian Rembisz (z piłką) to od lat kluczowy zawodnik Raniżovii. Teraz zamierza zmienić barwy klubowe. | foto Marcin Jastrzębski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORTKilku zawodników, mówiąc potocznie, nie daje znaku życia, a odejść chce jeden z kluczowych graczy, Krystian Rembisz. Trener Raniżovii, Stanisław Pruś, szuka wzmocnień.
Reklama lokalna
reklama

Raniżovia niedawno zaczęła oficjalne przygotowania do nowej rundy. Wyjechał Patryk Gołąbek (młodzieżowiec), ale ma wrócić w trakcie rundy. Zrezygnował wcześniej Łukasz Bońdos, wyjechał Jakub Jaskot. Niepewni są m.in. Krystian Tęcza, Marcin Burek i Jakub Grądzki. Kontuzje leczą Piotr Rosół i Paweł Rzeszutek.

 

 – Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad tym, ilu mamy teraz pewnych zawodników do gry i wyszło 13 ludzi. To za mało, więc szukamy nowych graczy

reklama

– przyznaje trener Stanisław Pruś. Były trener m.in. Wilgi Widełka i Radomyślanki ma na oku pierwszych kandydatów. To związani ostatnio lub w dalszej przeszłości z Herkulesem Trzebuska: napastnik Michał Marszał i pomocnik Dominik Tasior. Być może wróci po przerwie Dawid Nowak.

Na nieszczęście dla drużyny z Raniżowa z zamiarem zmiany barw klubowych nosi się doświadczony pomocnik, Krystian Rembisz. Zainteresowana jego pozyskaniem jest Jedność Niechobrz. Pruś przyznał, że obdzwonił już wielu potencjalnych nowych zawodników, ale... niewiele z tego wynika.

– Ciężko kogoś chętnego znaleźć. W moim wieku ludzie już nie kopią, a młodszych trudno namówić

reklama

– przyznaje. 

Na celowniku Raniżovii jest Robert Micek (ostatnio Sokół Kolbuszowa Dolna). Mocno zabiega jednak o niego KS Stobierna.

– Spróbujemy go jeszcze przekonać do gry u nas – mówi Pruś. – Musimy szukać nowych graczy, praktycznie przydałyby się wzmocnienia na każdą pozycję

– ocenia trener Ranizovii.

Do tej pory drużynie z Raniżowa udało się rozegrać jedną, "normalną" grę kontrolną, gdy na sztucznej murawie pokonała 5:3 Noverrę Głogów Małopolski. Potem kopała na orliku z Dzikowcem i brała udział w turnieju halowym w Sokołowie Małopolskim. W miniony weekend zespół Prusia miał mieć sparing z Unią Korniaktów. 

reklama

Pierwotnie miał się odbyć na boisku przy ulicy Wolskiej, ale przez odwilż został odwołany. W najbliższy weekend Raniżów ma w planie sparing z Ostrowami Baranowskimi. Raniżovię na wiosnę czeka niełatwa walka o utrzymanie.

– Musimy wywalczyć przynajmniej 18 punktów

– podsumowuje Pruś. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama