Kolbuszowa zasłynęła kiedyś w Polsce zdolnymi piłkarzami. Był Marek Bajor, potem długo długo nikt, aż pojawił się Mateusz Cetnarski. Następnie wyskoczył związany z tym rejonem Patryk Fryc. Kto wie, czy za parę lat nie będzie głośno o Michale Mokrzyckim, przebijającym się powoli w Koronie Kielce, czy Piotrze Marcińcu, coraz częściej wystawianym w podstawowym składzie Stali Mielec. Medialne doniesienia dotyczące futbolu rodem z Kolbuszowej zawsze wspominają te właśnie nazwiska. Tymczasem niewielu kibiców zdaje sobie sprawę, że o kształcie polskiego futbolu decydują też nazwiska naszych pań. Te zaś wychował Sokół Kolbuszowa Dolna.
Renata Warunek
Gdyby z tych piłkarek stworzyć drużynę gwiazd, które zaliczyły przynajmniej jeden większy sukces w ekstralidze, Renata Warunek miałaby pewne miejsce w „podstawie”. Zawsze była to zawodniczka charakterystyczna. Nie tylko ze względu na swój wygląd, w którym dominowała czupryna pełna loków, ale też postawę boiskową. Agresywna, a przy tym technicznie doskonała, przypominała taką bardziej waleczną żeńską odpowiedniczkę Messiego.
Gen „walczaka” pokazała kibicom nie raz. - Po podjęciu studiów na krakowskim AWF-ie, przeszłam z Sokoła do utytułowanego Podgórza Kraków, z którym wywalczyłam awans do I ligi. Wtedy przyszedł też moment krytyczny...
Więcej w Korso Kolbuszowskim nr37/14.09.2016r.