O ostatecznym wyniku w każdej kategorii wagowej decyduje specjalny przelicznik uzyskanego wyniku do posiadanej wagi zawodnika.
Jako pierwszy z drużyny na pomost wyszedł Bartłomiej Stania (Iron Man), zawodnik ważący zaledwie 59 kg zaliczył 220 kg, następnie 225 kg bardzo kontrowersyjnie nie zostało zaliczone przez sędziów 2 do 1, następnie zaatakowaliśmy 230kg - ciężar był w górze, ale niestety błąd techniczny i ostatecznie spalone, lecz mimo to zwyciężył w kategorii do 83 kg i 6. miejsce Open.
W kategorii do 83 kg startował również Sławomir Szymura i uzyskał wynik 190 kg przy wadze 66kg. Natomiast późnym wieczorem odbyła się Liga PRO już bez podziału na kategorie wagowe, startowało w niej 15 najlepszych kobiet i mężczyzn w Polsce w martwym ciągu bez podziału na kategorie wagowe, ale również klasyfikowanym według specjalnego przelicznika.
W tej grupie kobiet drużyna Marvel Team miała swoje dwie zawodniczki. Pierwsza z nich, niezwykle utalentowana Aleksandra Szymczykowska, dzielnie walczyła i została 4 zawodniczką w Polsce w martwym ciągu, podnosząc sztangę o masie 180 kg, ważąc zaledwie 62 kg! Niestety podejście na 182.5 i tym samym atak na 3. miejsce tym razem się nie udał. Drugą zawodniczką była Małgorzata Piłat, która ustanowiła swój rekord życiowy 180 kg, zajmując miejsce w najlepszej dziesiątce.
Na deser został start mężczyzn w Lidze Pro. Drużyna Mariusza Brito miała w tej kategorii najwięcej reprezentantów spośród wszystkich drużyn. Krzysztof Szlachetka-zawodnik z Kolbuszowej Górnej ostatnio zakończył rywalizację na 1. miejscu w kategorii 93 kg, lecz tym razem miał zaszczyt startować w Lidze Pro z najlepszymi w Polsce. Krzysiek na wagę wniósł jedynie 81 kg i rozpoczął start ciężarem 280 kg, z którym nie miał najmniejszego problemu.
W drugim podejściu przełamał swoją barierę i zaliczył 300 kg, lecz tego dnia stać było go na więcej, czego efektem była 3 zaliczona próba z ciężarem 305 kg, co ostatecznie pozwoliło mu zając 1. miejsce w całej Lidze Pro, a tym samym został najlepszym zawodnikiem całych zawodów. 2. miejsce w Polsce w Lidze Pro zajął również zawodnik Marvel Team, Radosław Rąpała. Zawodnik zaczął od 285 kg, przy którym popełnił błąd techniczny i spalił podejście.
- Na drugie zadysponowaliśmy 290, z którym bez problemu sobie poradził. Ostatnie podejście to popis Radka, poszliśmy "va banque" 312.5 kg, ciężar został zaliczony i zakończył wynikiem 208.60 pkt, przy wadze 84.7. Dawid Kawka (Thor) zajął trzecie miejsce, ważąc zaledwie 75 kg podniósł sztangę o wadze 290 kg, co dało 207.50 pkt
- powiedział Mariusz Brito.
- Po dwóch brązach oraz srebrze drużynowym można powiedzieć, że tym razem zawodnicy Kolbuszowskiego Teamu zdominowali Ligę Pro, czego efektem było wygranie klasyfikacji drużynowej o 40 pkt nad kolejną drużyną. Ekipa wypadła świetnie, lecz na świętowanie nie ma czasu, gdyż już za 2 tygodnie Mistrzostwa Europy, główny cel tegorocznych zmagań, tym bardziej ważny, gdyż zawody odbywają się w Polsce
- wspomina Brito.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.