Grabiec i Kret to znani w regionie piłkarscy trenerzy. Ostatnio sporo czasu poświęcili na pracę z młodzieżą w lokalnych oddziałach mieleckiej Akademii Piłkarskiej Piłkarskie Nadzieje. Sporą grupę najmłodszych adeptów piłki nożnej niedawno przejął Sokół Kolbuszowa Dolna, z którym najmocniej związany jest Grabiec.
ZOBACZ TAKŻE: Zdecydowanie numer jeden wśród skrzatek
Od dwóch lat jest trenerem żeńskiej drużyny z Kolbuszowej. Kreta kojarzą nie tylko z działalnością w Piłkarskich Nadziejach. To również działacz Spartakusa Kolbuszowa Górna. - Nie chcemy, żeby dzieci z Kolbuszowej i okolic nie uciekały do szkół sportowych w Rzeszowie czy w Mielcu. Mogą rozwijać się na miejscu – zaznacza Grabiec. SMS będzie korzystał z budynku i obiektów Szkoły Podstawowej nr 1. Przy "jedynce" znajdują się potrzebne boiska.
Co ma wyróżniać kolbuszowski SMS?
– Będziemy uczyć dzieci w klasach 1-8. Na Podkarpaciu najczęściej naukę w szkołach sportowych zaczyna się dopiero od czwartej klasy. My przez to, że zaczniemy trzy lata wcześniej, będziemy dwa kroki do przodu, możemy zrobić więcej – podkreśla Grabiec. Dzieci należące do klas kolbuszowskiego SMS-u będą miały 12 godzin zajęć sportowych tygodniowo więcej, od tych ze zwykłej podstawówki. W klasach od 1 do 3 prowadzone będą ogólnorozwojowe zajęcia. – Chodzi nam o pływanie, sporo zajęć gimnastycznych – tłumaczy Grabiec.
Wszystkie zajęcia, w tym te sportowe, odbywają się w ramach standardowych godzin nauki szkolnej, czyli od 8 do 14, maksymalnie do 15. Trenerzy, założyciele zwracają uwagę na to, że najistotniejszy w tej szkole wcale nie będzie sport. Podstawą jest solidna nauka i żaden z młodych zawodników, który chce w przyszłości być sportowcem, nie może jej zaniedbać. Jak będzie to egzekwowane? – Przy słabych wynikach w nauce czy złym zachowaniu uczeń nie będzie miał możliwości wyjazdu na turniej czy na mecz. Dajemy możliwość rozwijania sportowej pasji, ale wiemy, że nauka jest najważniejsza – zaznacza Grabiec.
Żeby dzieci były sprawne, a przy okazji miały więcej frajdy, dodatkowo będą brały udział w zajęciach akrobatyki sportowej (zajęcia Kasi Panek) i tenisa ziemnego (trener Michał Halibart). Uczniowie SMS-u raczej nie będą miały okazji posiedzieć ma świetlicy. – Nawet jeśli będą miały wolne godziny, to dopilnujemy, by nie siedziały w smartfonach tylko np. odrobiły zadania domowe – tłumaczy Grabiec.
Założeniem kolbuszowskiej szkoły jest jak najsolidniejsza praca z każdym z młodych uczniów. – Chcemy zindywidualizować zajęcia. Dlatego będą odbywać się w mniejszych grupach, maksymalnie 18-osobowych – mówi Grabiec. W klasach od 4-8 główną dyscypliną będzie piłka nożna, choć nastolatkowie nadal będą szkoleni w zakresie tenisa ziemnego i akrobatyki sportowej. – To nie znaczy, że entuzjaści innych dyscyplin będą się nudzić – zaznacza trener i nauczyciel, który ostatnio sporo czasu poświecił na rozwój piłkarskiego przedszkola działającego przy Sokole Kolbuszowa Dolna. W ostatni weekend lutego Kret i Grabiec zorganizują w Cmolasie duży turnieju dla najmłodszych piłkarzy z naszej okolicy.
Jak zaznaczają założyciele SMS-u, żaden z ich uczniów nie będzie przymuszany do reprezentowania barw konkretnego klubu. Każde dziecko poza szkołą może grać w tej drużynie, w której chce.
– Zatem, jeśli zawodnicy np. Kolbuszowianki będą chcieli przyjść do szkoły, to bez problemu na weekendzie będą mogli nadal reprezentować barwy tego klubu – kończy Grabiec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.