Karateka nigdy nie atakuje pierwszy ani nie wykorzystuje opanowanych technik do stosowania przemocy. To motto wpajane przez doświadczonych sensei wszystkim adeptom. Defensywne przeznaczenie karate widoczne jest już w samej kolejności ruchów, które rozpoczynają się zawsze od pozycji obronnej. Zawodnik zostaje dopuszczony do walki dopiero po gruntownym przygotowaniu psychofizycznym. Każde zawody mają wychowywać i dostarczać doświadczeń na przyszłość młodym zapaleńcom tej japońskiej dyscypliny sportu. Pod koniec marca rozpoczęła się na Podkarpaciu - Liga Karate dla Dzieci i Młodzieży, w której wzięli udział podopieczni sensei Romana Jemioło z Kolbuszowskiego Klubu Kyokushin. Podkarpacka Liga Shinkyokushin to cykl zawodów rozgrywanych w miastach naszego województwa mający na celu propagowanie karate. Ideą tego przedsięwzięcia jest danie możliwości startu zawodnikom z małym stażem treningowym, na poziomie odpowiednim do ich stopnia wyszkolenia. Pierwsze zawody odbyły się w Kroście w tamtejszej hali widowiskowo sportowej. W imprezie wzięło udział 130 zawodników z 10 klubów z całego Podkarpacia. Kolbuszowski Kyokushin reprezentowało pięciu zawodników: Michał Czachor, Hubert Hodór, Maciej Rzeszutek, Aleksander Sudoł, Mateusz Sudoł. Podopieczni Romana Jemioło zdobyli w sumie pięć medali, biorąc udział w dwóch konkurencjach – kata i kumite. Srebrny medal w konkurencji kata - bez kontaktu z przeciwnikiem, zdobyli Michał Czachor i Aleksander Sudoł, a brązowy medal wywalczył Mateusz Sudoł. Prawdziwych emocji dostarczyła jednak konkurencja kumite, czyli forma aktywnej walki. Tam najlepsi okazali się Aleksander Sudoł i Maciej Rzeszutek, których uhonorowano złotymi krążkami.