Naturalna kolej rzeczy
Czołowi gracze na rynku od zawsze rozdawali karty. Można to bez trudu dostrzec niezależnie od branży. Kiedy tylko pojawi się oferta sprzedaży mniejszego podmiotu, to właśnie rynkowi potentaci jako pierwsi wyrażają chęć na przejęcie aktywów. Wynika to między innymi z faktu posiadania środków na sfinansowanie tego celu.
MetLife działający na rynku środkowoeuropejskim to bez wątpienia łakomy kąsek. Jego wartość ocenia się w tym momencie na około 2 miliardy Euro. Oddział obejmujący terytorium Polski, Czech, Rumunii i Węgier ma wielki potencjał. Nic dziwnego, że chętnych na jego przejęcie nie brakuje.
Ten, kto zgarnie ten „łakomy kąsek”, zdecydowanie umocni swoją pozycję w regionie. Kolejka chętnych na zakup jest jednak dłuższa niż samo włoskie Generali. Choć tak naprawdę tylko wspomniane towarzystwo ubezpieczeniowe otwarcie zgłasza chęć przejęcia. Teraz pozostaje pytanie, czy ta transakcja dojdzie niebawem do sfinalizowania?
Duży może więcej
Assicurazioni Generali to rynkowy gigant, który działa nieprzerwanie od 1831 roku. Jego obecne aktywa przekraczają 500 miliardów Euro i stale rosną. To marka budząca dobre skojarzenia. Na polski rynek wróciła w 1999 roku i wciąż umacnia swoją pozycję. By jeszcze skuteczniej to czynić, poniekąd musi pójść w kierunku, jakim jest przejmowanie innych podmiotów z branży.
Gdy tylko pojawiły się wzmianki o możliwości sprzedaży MetLife skoncentrowanego na Europę Środkową, od razu typowano, że zakupem zainteresowane będzie przede wszystkim Assicurazioni Generali, które chce zwiększyć działania akwizycyjne na rynkach szybko rozwijających się.
Choć intensywne negocjacje trwają, nie wiadomo, czy transakcja finalnie dojdzie do skutku. Pojawiają się głosy, że nic większego z tego nie wyniknie. Pewnie niebawem dowiemy się, ile w tych pogłoskach jest prawdy. Więcej informacji na ten temat można znaleźć m.in. tutaj: https://www.pb.pl/generali-zainteresowane-aktywami-metlife-w-tym-w-polsce-961624.
Same chęci nie wystarczą do przejęcia. O tym, czy dojdzie do zakupu środkowoeuropejskiego MetLife, zadecydują najbliższe dni. Wkrótce dowiemy się o wynikach negocjacji i tego, co nich ewentualnie wyniknie dla branży ubezpieczeniowej.