W tym roku, 17 lipca 2025 roku, polska scena kabaretowa straciła jedną ze swoich najbardziej rozpoznawalnych i kochanych postaci – Joannę Kołaczkowską. Artystka o niezwykłej charyzmie i talencie, współzałożycielka Kabaretu Hrabi, zmarła w otoczeniu najbliższych, po ciężkiej walce z chorobą nowotworową.
Jej śmierć poruszyła cały kraj – była osobą pogodną, wesołą i niepowtarzalną, której występy bawiły miliony Polaków. Poniżej przypominamy najważniejsze skecze, dzięki którym Joanna zostawiła piękne dziedzictwo i na stałe wpisała się w historię polskiego kabaretu.
„Egzamin” – studencka tragedia komiczna
Skecz z programu „Kabaret na żywo” (2017), w którym Joanna – jako nieprzygotowana studentka – tworzy sceniczny majstersztyk:
- ponad 14 mln wyświetleń na YouTube
- w jednej chwili gagi zmieniają się w absurdalnie smutne refleksje
„Kultura picia alkoholu”
Satyra na niewyobrażalny porządek pijaństwa – Joanna zachwyca jako partnerka „eksperta”, który instruuje, jak „sączyć wino, a duszkiem wódkę”. Skecz pełen zręcznych obserwacji i błyskotliwych ripost. Do zobaczenia tutaj (kliknij w link).
„Typy tancerzy”
Joanna prowadzi kabaretowy „wykład” o mężczyznach na parkiecie – począwszy od „wzrokowca” po „minimalistę” – wszystko z przymrużeniem oka i dużą dozą uroku.
„Narwana kobieta”
W pamiętnym skeczu z serii „Narwana kobieta”, artystka doskonale pokazuje damsko-męskie spięcia i komizm codziennych sytuacji – występ ma już ponad 4,6 mln odsłon.
„Zimny sernik”
Scenka przy stole, gdzie Joanna i Tomasz Majer tworzą groteskową, ale też pełną ciepła relację – materiał zdobył 5,8 mln wyświetleń i na stałe zagościł w polskiej kabaretowej.
🚢 „Tytanik” i „Rozmowa telefoniczna z mężem”
Dwa kolejne hity Hrabi z Joanną – „Tytanik” (5,1 mln) i „Rozmowa telefoniczna z mężem” (4,4 mln) – pokazujące jej ogromne zdolności do oddania emocji i absurdalnego klimatu obu sytuacji.
Wczesne lata i kabaret Potem
Już na początku – w Drugi Garnitur i kabarecie Potem (1989–1999) – Joanna zachwycała w skeczach „Bajki dla potłuczonych” (np. „Kopciuszek” z około 600 tys. wyświetleń) oraz w legendarnych „Królewnie śnieżce”.Dlaczego to działało?
- Talent komiczny: potrafiła lawirować między śmiechem a wzruszeniem
- Autentyczność: jej postaci były „normalne”, a jednocześnie barwne i multiemocjonalne
- Pauzy i mimika: jeden gest – i scena „odpalała”
Artystka, której śmiech leczył ludzi
Joanna Kołaczkowska była prawdziwą królową polskiego kabaretu – zarówno w Hrabi, jak i wcześniej w Potem. Jej skecze stały się częścią popkultury – cytowane, wracane, kochane. Każdy z tych spektakli pokazuje jej ogromny wpływ na to, jak dziś rozumiemy inteligentny, ciepły humor.Dla nowych widzów – świetne miejsce na start to „Egzamin”, „Zimny sernik” i „Narwana kobieta”. A dla tych, którzy pamiętają jej setki występów – to przede wszystkim dowód, jak cenna była jej obecność na polskiej scenie kabaretowej.
Jej odejście uświadamia, ile straciliśmy – ale jej skecze zostaną z nami. Zabawne, mądre, pełne serca – takie, jak była sama Joanna. Więcej przeczytasz w naszym artykule: Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Polska żegna ikonę kabaretu Hrabi
Komentarze (0)