Zmarłą na służbie funkcjonariuszkę żegnała rodzina, przyjaciele, znajomi. W ostatniej drodze Bogumile Bieniek-Pasierb towarzyszyli również: Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, wraz z wiceministrami Michałem Wosiem i Marcinem Warchołem, Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński wraz z zastępcami gen. Andrzejem Leńczukiem i płk. Krzysztofem Stefanowskim, I zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Dariusz Augustyniak oraz dyrektorzy i komendanci służb mundurowych szczebla wojewódzkiego. Sokołów Małopolski pogrążony jest w żałobie. Tutaj wszyscy znali funkcjonariuszkę.
Uroczystość pogrzebowa rozpoczęła się mszą św. w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Świata – Opiekunki Ludzkich Dróg, której przewodniczył ks. Jan Prucnal - proboszcz sokołowskiej parafii w asyście m.in. Naczelnego Kapelana Więziennictwa ks. Adama Jabłońskiego, kapelana Podkarpackiej Służby Więziennej ks. Piotra Jakobika, kapelana Podkarpackiej Policji ks. Marka Buchmana oraz ks. Zbigniewa Kraski wikariusza parafii farnej w Jaśle, przyjaciela Rodziny, który wygłosił homilię.
Pośmiertne medale i odznaczenia
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda nadał por. Bogumile Bieniek-Pasierb Złoty Krzyż Zasługi, a Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, pośmiertnie awansował funkcjonariuszkę do stopnia majora i nadał jej złotą odznakę „Za zasługi w pracy penitencjarnej”.- Z wielkim bólem dowiedzieliśmy się o tragicznej śmierci pani Bogumiły Bieniek-Pasierb. W imieniu wszystkich funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej przekazuję najszczersze wyrazy współczucia. Szczególne słowa kieruję do męża i synów - mówił drżącym głosem gen. Jacek Kitliński.
- Bogumiła była ciepłą, wrażliwą i dobrą osobą. Zawsze niosła pomoc tym, którzy jej potrzebowali. Zginęła na służbie. Zginęła na posterunku. Bogusiu. Zawsze będziemy Cię mieli w sercach i pamięci - dodawał.
Hołd poległej oddali koledzy z całej Polski
Hołd poległej mjr Bogumile Bieniek-Pasierb oddali funkcjonariusze Służby Więziennej w całej Polsce, włączając w dniu pogrzebu punktualnie o godz. 14:00 na 3 minuty, sygnały świetlne w samochodach służbowych zaparkowanych przed zakładami karnymi i aresztami śledczymi. W geście solidarności do akcji włączyli się również funkcjonariusze innych służb mundurowych.
"Cisza, która jest bardzo głośna"
- W budynkach Zakładu Karnego w Rzeszowie, w którym pracowała mjr Bogumiła Bieniek-Pasierb słychać teraz tylko ciszę, jakiej nigdy jeszcze nie było. Ciszę, która jest bardzo głośna. Funkcjonariuszom i pracownikom Służby Więziennej bardzo trudno zebrać myśli i słowa na temat tragedii, jaka wydarzyła się 22 lutego br. w rzeszowskim więzieniu.Niemniej jedno jest pewne, że Bogusia – jak mówią o niej koleżanki i koledzy, z którymi pracowała – była otwartą, bardzo komunikatywną osobą, z niezwykłym poczuciem humoru.
-Emanowała ciepłem i życzliwością, w jej przypadku zupełnie niewymuszoną. Profesjonalna, oddana służbie, dbająca o dobre relacje w pracy, ale i poza nią. Była bardzo rodzinną osobą, mocno kochała swoich bliskich - męża Pawła i synów. Przychylna młodszym kolegom w służbie, których wprowadzała w arkana pracy. Będzie jej nam bardzo brakowało - mówią funkcjonariusze, którzy znali poległą funkcjonariuszkę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.