Na miejsce docierają jednostki straży pożarnej.
- Pali się lakiernia przy ulicy Okulickiego w Sanoku - informuje Anna Kozłowska z PSP w Sanoku. - Czy co więcej, na razie nie mamy informacji na ten temat. Jest bardzo duże zadymienie. Zadysponowanych mamy 12 zastępów straży pożarnej - zarówno PSP jak i OSP. Brak osób poszkodowanych. Pracownicy ewakuowali się przed przyjazdem straży. Kłęby dymu rozprzestrzeniają się na obwodnicę, gdzie ruchem kieruje policja. Strażacy pracują aparatach oddechowych. Na miejsce został wysłany samochód z zapasem butli tlenowych dla ratowników - dodaje.
Czy będą podjęte jakieś działania ze strony miasta? Krzysztof Muszański z Biura Zarządzania Kryzysowego i Obronności zapewnia, że sprawa jest monitorowana na bieżąco. Urząd jest cały czas w kontakcie ze strażą pożarną. Jak dodaje, gdyby należało podjąć jakieś kroki, ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców, to na pewno komunikat w tej sprawie zostanie wydany. Póki co sanoccy urzędnicy czekają na dalszy obrót sprawy.
Czy doszło do skażenia powietrza? Jak usłyszeliśmy, miasto nie dysponuje urządzeniem, które mogłoby to sprawdzić. - Będziemy polegać na wiedzy fachowej straży pożarnej, która dowodzi całą akcję - dodaje Muszański.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.