Do 4 marca w Galerii Miejskiej w Oddziale Edukacji Kulturalnej i Regionalnej kolbuszowskiej biblioteki (dawna synagoga) prezentowany jest cykl obrazów stworzonych przez artystkę urodzoną w Kolbuszowej, która mieszka i pracuje w Luksemburgu.
- Pani Kinga ukończyła liceum plastyczne w Rzeszowie. Jest absolwentką Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, gdzie studiowała projektowanie graficzne oraz malarstwo
- mówiła podczas piątkowego wernisażu (20 stycznia) Halina Krzych, kustosz Galerii Miejskiej w Kolbuszowej.
- Po studiach wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie związała się z międzynarodową grupą artystyczną Emocjonaliści. Tam artystka nie tylko tworzyła, ale także brała udział w licznych wystawach i plenerach malarskich oraz uczyła i prowadziła warsztaty artystyczne. W tym czasie pani Kinga tworzyła malarstwo figuratywne, ale z biegiem czasu jej twórczość ewoluowała w kierunku abstrakcji
- opowiadała dalej przedstawicielka biblioteki.
W 2012 roku powstał cykl prac inspirowany fizyką kwantową. Obrazy Kingi Kolouszek można było oglądać na wielu prestiżowych wystawach w Polsce i na świecie m.in. w Muzeum Narodowym w Krakowie.
- Dziękuję za pani twórczość i promocję naszego miasteczka nie tylko w Polsce
- zwrócił się do artystki Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej, zapraszając ją do udziału w kolejnym plenerze malarskim organizowanym od 20 lat w mieście nad Nilem.
To właśnie na jednym z kolbuszowskich plenerów, w którym biorą udział artyści nie tylko z Polski, powstał pierwszy z obrazów Kingi Kolouszek, inspirowany fizyką kwantową.
- Cykl kwantowy dojrzewał we mnie praktycznie od młodych lat. Skrystalizował się tutaj w Kolbuszowej w formie wizualnej
- mówiła w trakcie wernisażu Kingi Kolouszek.
- Dzięki temu, że mogłam się oderwać od własnego rytmu życia, mogłam przemyśleć całą kwintesencję tego, o co by mi chodziło w malarstwie, a czego nie mogłam zrealizować w malarstwie figuratywnym.
Tego roku, kiedy odbył się plener w Kolbuszowej, poznałam panią profesor fizyk z UMCS w Lublinie. Musiałam się od niej dowiedzieć, jak fizycy widzą ten świat, jak on jest zbudowany. W trakcie tej rozmowy stało się dla mnie jasne, że muszę to przekazać, opowiedzieć o tym świecie, jak wszystko jest zbudowane i to miało się stać tematem mojego malarstwa
- wyjaśniała artystka.
Piątkowy wernisaż uświetnił także koncert jazzowy zespołu Quantum Swing ze Szkoły Muzycznej w Niwiskach z Dorotą i Maksymilianem Wilk oraz Tomaszem Blicharzem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.