Mieszkańcy bloku nr 5 na ul. Partyzantów w Kolbuszowej nie kryją oburzenia z powodu zimnych kaloryferów. Jak relacjonują, problem trwa od kilku tygodni i mimo zgłoszeń do spółdzielni mieszkaniowej, nie widać rozwiązania.
Zimno w mieszkaniach, gorące emocje
W rozmowie z nami jedna z mieszkanek opisała sytuację, jaka dotyka lokatorów.
- Są normalnie zimne kaloryfery. A jeżeli już, to ledwo, ledwo letnie. Temperatura spada przecież poniżej zera już
- tłumaczy mieszkanka.
Ta zwraca uwagę na powtarzające się odpowiedzi spółdzielni, że przyczyną problemu są koszty.
- Jakie koszty? Chyba kosztem zdrowia dzieci i starszych. No przecież mieszkają tu ludzie w blokach. Dzieci chorują, starsi chorują, no i w zimnym mieszkaniu. No jak to funkcjonować? Nie wiem
- zastanawia się nasza Czytelniczka.
Sytuacja wywołuje frustrację, bo w poprzednim sezonie grzewczym takich problemów nie było.
- Z kim tu nie rozmawiam, to wszyscy mówią, że jest zimno
- przekonuje kobieta.
Spółdzielnia szuka przyczyny
Józef Rybicki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Kolbuszowej, w rozmowie z naszą redakcją przekonuje, że problem leży nie w kosztach czy realnego braku ogrzewania, lecz w technicznych usterkach.
- Kotłownie pracują u nas już długo, od października. Nie mamy żadnych problemów, jeśli chodzi o sprawność kotłów i sieci. Coś tam jest nie tak w tym budynku, w jednej klatce, cały czas po prostu próbujemy rozwiązać ten problem. Jest problem z przepływami
- tłumaczy szef spółdzielni.
Jak dodaje prezes, trwają prace diagnostyczne, aby znaleźć źródło problemu.
- W tej chwili jesteśmy na etapie przeglądu instalacji wewnątrz tego budynku. Nawet nie cały blok, tylko z tego co mam informację, to na jednej klatce mamy problem. Jak tylko usuniemy usterkę, będzie tam ciepło
- zapewnia nasz rozmówca.
Lokatorzy czekają na rozwiązanie
Choć prezes zapewnia o trwających działaniach, mieszkańcy bloku nr 5 oczekują szybkiego rozwiązania problemu. Zimne kaloryfery w listopadowe noce to nie tylko dyskomfort, ale również, jak przekonują, zagrożenie dla zdrowia.Lokatorzy podkreślają, że problem wymaga pilnej interwencji, zanim zima na dobre da się we znaki. Czy spółdzielnia szybko znajdzie przyczynę? To się okaże.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.