Wójt gminy Dzikowiec, we współpracy z Komendą Powiatową Policji w Kolbuszowej, przypomina o bezwzględnym zakazie wjazdu pojazdami typu quad i motocykl na tereny leśne oraz wały przeciwpowodziowe zbiornika "Maziarnia" w Wilczej Woli.
Taki plakat pojawił się na stronie urzędu:
Jak podkreślają władze, zakaz ten obowiązywał od lat, jednak wciąż dochodzi do jego łamania. Konsekwencje mogą być surowe – za uszkodzenie wałów grożą grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet do dwóch lat więzienia.
Zbiornik "Maziarnia" jest własnością Wód Polskich i pełni kluczową funkcję retencyjną. To właśnie on odpowiada za piętrzenie wody, wyrównywanie odpływów oraz łagodzenie skutków suszy i powodzi. Każde uszkodzenie grobli może naruszyć stabilność całej infrastruktury hydrotechnicznej i zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców.
- Utrzymanie grobli bocznych jest nie tylko kosztowne, ale ich uszkodzenie zaburzy podstawową rolę, której zbiornik służy
- zaznacza wójt gminy Dzikowiec, Bogumiła Kosiorowska.
Policja będzie karać
Mimo wieloletniego obowiązywania zakazu wciąż dochodzi do nielegalnych wjazdów. Jak słyszymy, jednym z zadań priorytetowych policjantów w Raniżowie jest przeciwdziałanie wjazdom quadami w obrębie zbiornika. Policjanci będą nieustannie weryfikować sytuację i reagować na naruszenia zakazu.
Jakie kary grożą za złamanie zakazu?
Konsekwencje łamania zakazu są poważne. Zgodnie z przepisami Ustawy Prawo Wodne, osoby niszczące wały przeciwpowodziowe mogą zostać ukarane:
- grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku (Art. 474 i 475),
- jeśli szkody będą znaczne, kara wzrasta do dwóch lat więzienia.
Wójt gminy podkreśla, że zakaz nie jest jedynie formalnością, ale koniecznością wynikającą z ochrony infrastruktury.
- Do podstawowych funkcji zbiornika należy zaliczyć piętrzenie wody z możliwością wyrównywania odpływów w okresach niżówkowych (tj. okres występowania niskich stanów wody lub przepływów wywołanych ograniczonym zasilaniem koryta - przyp. red.), łagodzących niedobór wody dla stawów rybnych w Budzie Stalowskiej i Grębowie
- mówi szefowa dzikowieckiej gminy.
Pomysł dla miłośników off-roadu
Dobra wiadomość dla fanów jazdy terenowej jest taka, że gmina Dzikowiec planuje stworzenie toru motocrossowego.
- Z uwagi na duże zainteresowanie, na swoim terenie planujemy w przyszłości budowę toru motocrossowego. To wymaga wskazania działki, procedur i dofinansowania
- informuje wójt Kosiorowska i dodaje, że na ten moment samorząd nie wybrał lokalizacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.