reklama

Zacisze i Ostrovia z cennymi punktami

Opublikowano:
Autor:

Zacisze i Ostrovia z cennymi punktami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIGracze Zacisza Trześń i Ostrovii Ostrowy Baranowskie zainkasowali cenne punkty w weekendowej kolejce. Szósty raz z rzędu wygrała Kolbuszowianka.

KKS przegrał tylko raz, w pierwszej kolejce, gdy podejmował rezerwy Sokoła Kolbuszowa Dolna. Ostatnio zespół poszerzył kadrę. Wrócił m.in. Dawid Jamróz, mający występy w "Kolbie" na poziomie czwartej ligi. W Breniu Osuchowskim zespół Macieja Bilińskiego wygrał szósty raz z rzędu.

Bartłomiej Szalony, były junior Resovii i były zawodnik Sokoła Kolbuszowa Dolna, wzmocnił Ostrovię Ostrowy Baranowskie. Jeszcze cenniejszym "nabytkiem" Ostrów jest obrońca Krzysztof Muryjas. Doświadczony gracz wzmocnił Ostrovię już w zimie, ale ostatnio leczył kontuzję. - Jeden robi robotę w obronie, drugi w ataku - zaznacza Łukasz Guźda, kierownik Ostrovii. Ostrowy wygrał dwa ostatnie mecze i to w imponującym stylu. Najpierw, niespodziewanie ograły na wyjeździe Wolę Mielecką, a w minioną sobotę pokonały u siebie Pień. - W obu meczach nie było słabych punktów w naszym zespole. Bartek Szalony to powiew świeżości, potrafi zakręcić przeciwnikiem. Muryjas zaś gra po profesorsku - ocenia Guźda.

Dodatkowo, po kontuzji, wrócił Janusz Folta. - Oby się to teraz wszystko zawiązało - mówi Guźda. W środowym meczu w Woli trener Robert Szalony miał do dyspozycji tylko 12 zawodników. - Pojechaliśmy jak na ścięcie, ale była walka i tym charakterem wydarliśmy w Woli trzy punkty - wspomina kierownik Ostrovii. Trener Szalony zdecydowanie szerszą kadrą dysponował w meczu z Sokołem. Miał na ławce 5 zmienników. Wyjściowej "11" w porównaniu z poprzednim meczem nie zmieniał. 

Znów klasę w obronie pokazał Muryjas. - On poukładał naszą obronę. Rozegrał 180 minut w tych dwóch meczach i nie przegrał żadnego pojedynku główkowego - mówił Guźda. W świetnej formie jest trener Ostrów - Robert Szalony. W ostatnich czterech meczach zdobył 5 goli. Przed Ostrovią mecz z bardzo mocnym Pitmarkiem Jaślany. Wynik najbliższego meczu może odpowiedzieć na pytanie, czy drużynę stać na walkę o awans.

Nierówną formę prezentuje LKS Hucina. Ostatnio wygrała u siebie z rywalem z Padwi Narodowej. - W tych przegranych meczach brakowało nam szczęścia. Często musieliśmy dokonywać zmian w składzie. To na pewno na wpływ – opisuje Fabian Zalewski, obrońca Huciny. Trudno ocenić, czy zespół z gminy Niwiska będzie w stanie powalczyć o wyższe cele. - Jak na razie to początek ligi. Czołówka kiedyś pogubi punkty, ale patrzymy na wszystko ze  spokojem.  Do końca tej rundy powalczymy o pierwszą trójkę, a później będzie się myślało – zapowiadał Zalewski.

Pełne emocje było spotkanie w Trześni, gdzie Zacisze ograło Siedlankę. Mecz ułożył się po myśli miejscowych, bo przed przerwą zdobyli gola na 1:0, a po przerwie grał z kontry. Błękitni cisnęli, ale kontry Zacisza były zabójcze. Szczególnie efektowne było trafienie głową Tomasza Bajora. Gorąco było na boisko, ale również na ławkach przy boisko, gdzie padło sporo ostrych słów, aż o spokój musieli apelować porządkowi. – Pod względem piłkarskim to było fajne widowisko. Zdobyliśmy ważne punkty, jesteśmy już w środku, a nie w dole tabeli – cieszy się Tomasz Bajor, kapitan Zacisza.

Nie popisała się Raniżovia, przegrywając u siebie 0:3 z Wolą Mielecką. – Mieliśmy okrojony skład. Praktycznie na ławce był tylko bramkarz. Wkrótce wróci paru zawodników i powinno być lepiej – opisywał Stanisław Pruś, trener Raniżovii.

Tak było w 7. kolejce (26 sierpnia)

Siedlanka - Wierzchowiny 2:1 (1:0) Skrzypek 25, A. Rajpold 87-karny - Mytych 57; Chrząstów - Raniżów 1:1 (1:0) Hadam 11 – Kościółek 63; Kolbuszowianka - Orły Ruda 3:2 (1:1) I. Wilk 44, 57-samobójcza, G. Wróblewski 72 - 2, 81; Wola Mielecka -  Ostrowy Baranowskie 1:4 (0:2) 90 - Szalony 27, 57, Ł. Stec 36, 82 Jaślany - Cmolas 7:1 (4:0) 17, 88, 23, 41, 42, 47, 48 – Suszek 73; Borowa - Hucina 1:2 (0:1) 65 - D. Mokrzycki 12, S. Zieliński 90; Trześń - Babicha 0:1 (0:1) 85, Wadowice Górne -  Breń Osuchowski 1:2. Mecz Padew Narodowa - Sokół II KD przełożono na 2 września.

Tak było w 8. kolejce (29/39 sierpnia)

Cmolas – Borowa 1:5 (1:3) Kaczmarski 31 – 13, 16, 43, 58, 86; LKS Hucina - Grunwald Padew Narodowa 2:1 (0:1) D. Mokrzycki 46, 70 - K. Polek 27; Ostrovia Ostrowy Baranowskie - Sokół Pień 5:1 (3:0) M. Parys 9, D. Parys 30, 39, R. Szalony 60, Ł. Stec 74 - Kilian 68; Breń Osuchowski – Kolbuszowianka 1:3 (0:3) Błach 77-karny – G. Wróblewski 8, 40, Cisło 44-karny; Trześń – Siedlanka 3:1 (1:0) Jezuwid 40, Wołowiec 79, Bajor 87 – A. Rajpold 90-głową; Raniżów – Wola Mielecka 0:3 (0:0) Węglarz, Kawała, Wilk; Babicha – Sokół II Kolbuszowa Dolna 5:2 (3:1) Bartosiak dwie, K. Niemasek, Zalot, Kuroń – Okoniewski, Orzech; Wierzchowiny – Wadowice Górne 0:2; Ruda – Chrząstów 3:2.

W najbliższej kolejce (5/6 września): Siedlanka – Babicha (s. 16), Pień – Raniżów (n. 11), Padew Narodowa – Cmolas (n. 11), Sokół II KD – Hucina (n. 11.30), Wadowice Górne – Trześń (n. 11.45), Kolbuszowianka – Wierzchowiny (n. 16, przy ulicy Wolskiej w Kolbuszowej), Jaślany – Ostrowy Baranowskie (n. 17). 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE