W trakcie patrolu mieleckiej starówki, policjanci zauważyli kobietę idącą częściowo bez odzieży. Miała poparzone nogi i była zakrwawiona, dlatego na pomoc policjanci wezwali karetkę pogotowia.
Funkcjonariusze ustalili, że chwilę wcześniej, do domu w którym przebywała, przyszedł mężczyzna, który ją pobił i za pomocą łatwopalnej substancji podpalił.
CZYTAJ WIĘCEJ >>