Pani Agnieszka Trela na początku roku złożyła pozew przeciwko mieleckiemu Kronospanowi. Pozwała zakład o to, że utrudnia jej dostęp do czystego powietrza. Była to pierwsza symboliczna sprawa wytoczona Kronospanowi przez mieszkańca Mielca. W poniedziałek wyrok w sądzie odczytała sędzia Katarzyna Sypek-Augustyn.
- Spodziewałam się takiego wyroku. Mówią tutaj o niedokładności w przygotowaniu dowodów. Tylko ja chcę podkreślić, że nie jestem technologiem, nie mam dojść wszędzie tam, gdzie ma dojścia firma Kronospan. Niestety, to jest nauczka na przyszłość. Trzeba mieć więcej bardziej dokładnych dowodów i tylko wtedy my, zwykli ludzie, będziemy mogli wygrać w tej sprawie - komentuje Agnieszka Trela, która pozwała Kronospan.
CZYTAJ DALEJ