Policjanci wyjaśniają okoliczności oszustwa metodą na „wnuczka". Do tego przestępstwa doszło w środę, na terenie Jarosławia. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że rano na numer stacjonarny pokrzywdzonej, zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jej córka i wyjaśniła, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy, by została wypuszczona z aresztu. Po krótkiej rozmowie kobieta przekazała telefon mężczyźnie, który przedstawił się jako policjant i potwierdził seniorce, że dzwoniła jej córka. Po pieniądze miał przyjść kurier.
O umówionej porze pokrzywdzona przekazała kilka tysięcy złotych rzekomemu kurierowi. Seniorka, o tym że została oszukana, zorientowała się dopiero po jakimś czasie, gdy do mieszkania przyszedł jej syn.
Policjanci apelują do starszych osób i ich rodzin o ostrożność.
- - Nie przekazujmy pieniędzy osobom nieznanym. Nawet jeżeli chcemy pomóc najbliższym w trudnej sytuacji, zawsze kontaktujmy się osobiście z tym osobami.
- - Oszuści wywierają na swoje ofiary tzw. presję czasu. Informują, że by uniknąć odpowiedzialności karnej za spowodowanie wypadku drogowego, muszą wpłacić jak najszybciej pieniądze. Nie ufajmy takim informacjom. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom nieznajomym!
- - Pamiętajmy, że oszuści stale modyfikują swoje sposoby działania. Rozmawiajmy z seniorami, by chęć niesienia pomocy córce, synowi, wnuczkowi, zawsze była podejmowana na spokojnie i po kontakcie osobistym z tą osobą.
- - W razie jakichkolwiek wątpliwości zaalarmujmy najpierw policjantów na nr 112.