W niedzielę, 22 września, o godz. 17, niżańska policja została poinformowana o wypadku w Koziarni. Informacja wpłynęła od świadków zdarzenia, którzy przebywając na podwórku, usłyszeli głośny huk. Wybiegli na ulicę i zastali pojazd leżący na dachu. Z auta wyszedł o własnych siłach mężczyzna.
- Nic poważnego mu się mu stało - opisuje zdarzenie policja z Niska. - Po chwili na miejsce przyjechał policyjny patrol. Kierowca renaulta, był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad 4 promile alkoholu w jego organizmie.
Kierowca nie posiadał także uprawnień do kierowania pojazdami. Zostały mu odebrane wiele lat temu, za jazdę w stanie nietrzeźwości. Jak ustalono mężczyzna w dniu zdarzenia, obchodził swoje urodziny.
Pijany kierowca od razu przyznał się, że siedział za kierownicą. Po wykonanych czynnościach został zwolniony do domu. Będzie odpowiadał przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości.