Cmolaski urząd postanowił pożyczyć łącznie 440 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Pieniądze mają być przeznaczone na realizację dwóch zadań - budowę wodociągu dosyłowego oraz na budowę kanalizacji sanitarnej. Obie te inwestycje powstaną w Cmolasie.
170 tysięcy pożyczki
Radni jednogłośnie podjęli decyzję o zaciągnięciu pożyczki długoterminowej na pokrycie planowanego deficytu budżetu gminy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Rzeszowie w wysokości 170 tys. zł. Pieniądze mają być przeznaczone na budowę wodociągu dosyłowego w Cmolasie. Jak czytamy w uchwale, zabezpieczenie pożyczki będzie weksel in blanco wraz z deklaracją wekslową.
Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, poinformował, że odbył się przetarg na to zadanie. Kosztorys inwestorski tej inwestycji wynosił 1 mln 112 tys. zł. - Najtańsza oferta i oferta wybrana, która spełniała wszelkie kryteria, to 594 tys. zł. Przy dotacji prawie 300 tys. zł i pożyczce planowanej 170 tys. zł, urząd gminy dokłada do interesu na ten dzień 124 tys. zł - wyliczył podczas ostatniej sesji włodarz cmolaskiej gminy.
- Należy nadmienić, że pożyczka jest na warunkach preferencyjnych i jest w części umarzalna. Oczywiście to zależy od sytuacji wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska czy sytuacji ekonomicznej - tłumaczył wójt.
O pożyczki, które chce zaciągnąć gminy, dopytywał również Stanisław Siębor, radny z Porąb Dymarskich. - Kilka tych zobowiązań finansowych gmina ma zamiar podjąć. Czy ten przypadek wynika z różnicy kosztów i pozostałe pożyczki też z tej sytuacji wynikają? Na początku roku te pożyczki nie były planowane. Czy to wynika z obecnej sytuacji, czy nie były doszacowane te projekty, które miały być robione? - dopytywał rajca.
Jak podkreślił wójt Galek, w budżecie cmolaskiego urzędu na rok 2020 planowano zaciągnięcie pożyczki w wysokości ok. 1,5 mln zł na różne cele. - Tutaj wszystko było doszacowane. Jeszcze raz podkreślę, że kosztorys inwestorski był 1 112 tys., a oferta 594 tys. zł. To znaczy, że dzisiaj ceny są tak korzystne, że inwestycje warto wykonywać. Pożyczki są tak korzystne, że byłoby życiową nie mądrością tych pożyczek nie brać, a swoje środki przeznaczać na dalsze cele inwestycyjne. Tak robią wszystkie samorządy i taka jest mądrość życiowa - skwitował włodarz.
274 tysiące pożyczki
Kolejna bliźniacza uchwała dotyczyła również zaciągnięcia pożyczki na takich samych zasadach jak poprzednia. Różnicą była jedynie kwota. Tutaj urząd postanowił pożyczyć 274 tys. zł na budowę kanalizacji. - Kosztorys inwestorski wynosił około 550 tys. zł, najtańsza oferta wybrana to 338 tys. zł. Proponowana pożyczka 274 tys. zł, pozostała kwota, czyli 64 tys. zł, pochodzić będzie z budżetu gminy. Obciążenie budżetu rocznie około 30 tys. zł nie jest kwotą dużą - wyjaśniał wójt Eugeniusz Galek.
Do dyskusji włączyła się Magdalena Szyt, radna z Cmolasu. - Kanalizacja jest bardzo potrzebna, zadanie się rozpoczyna. Większość z tych odcinków znajduje się na początku Cmolasu. Kto nie zna Cmolasu, jest bardzo zdziwiony tym, że w sąsiedztwie zakładu uzdatniania wody są jeszcze odcinki, gdzie nie mamy kanalizacji - mówiła radna, dziękując mieszkańcom za przychylność. W tej kwestii radni również byli jednogłośni.
Spłata pożyczki w wys. 274 tys. zł nastąpi z dochodów własnych budżetu gminy, czyli z tytułu podatku od nieruchomości w następujących ratach:
- 2021 - 7 600 zł
- Od 2022 do 2029 roku - po 30 400 zł rocznie
- 2030 - 23 200 zł
Spłata pożyczki w wys. 170 tys. zł nastąpi z dochodów własnych budżetu gminy, czyli z tytułu podatku od nieruchomości w następujących ratach:
- 2021 - 4 750 zł
- Od 2022 do 2029 roku - po 19 000 zł rocznie
- 2030-13 250 zł
